Praca w TŚ
Pewnie teraz jakoś będzie nabór.
Z tego co wiem, ostatnio był we wrześniu.
Dowiedziałem się kilka istotnych rzeczy.
Płaca - najniższa krajowa na początek.
Umowa - o pracę (szkoleniowa). Na 3, 6, 10, 14 miesięcy, potem czas nieokreślony.
Cena kursu - 6200.
Miesięcznie potrącają po 200-300 zł na spłatę jeżeli chcesz kurs w ratach.
Jeżeli jest nadmiar pracowników, zwalnia się tych, którzy mają umowę na czas określony, poczynając od tych nowoprzyjętych. Pracujesz 3 miesiące - potrącili ~600 zł. Do spłaty zostało 5400, w jednej racie, jeżeli nie masz, sprawa trafia do komornika.
Z tego co wiem, ostatnio był we wrześniu.
Dowiedziałem się kilka istotnych rzeczy.
Płaca - najniższa krajowa na początek.
Umowa - o pracę (szkoleniowa). Na 3, 6, 10, 14 miesięcy, potem czas nieokreślony.
Cena kursu - 6200.
Miesięcznie potrącają po 200-300 zł na spłatę jeżeli chcesz kurs w ratach.
Jeżeli jest nadmiar pracowników, zwalnia się tych, którzy mają umowę na czas określony, poczynając od tych nowoprzyjętych. Pracujesz 3 miesiące - potrącili ~600 zł. Do spłaty zostało 5400, w jednej racie, jeżeli nie masz, sprawa trafia do komornika.
Nabór się skonczył, własnie rozpoczyna się kurs dla 3 osób... A więc trzeba czekać na nasstępny.Kuba pisze:Pewnie teraz jakoś będzie nabór.
Z tego co wiem, ostatnio był we wrześniu.
Obsady pociągów wieczornych/nocnych najczęściej podaję przed wyjazdem tych pociągów, lecz mam 100% pewność, że dany wagon wyjedzie na danym pociagu...
- Damian_1947
- Posty: 1120
- Rejestracja: 17 lis 2011, 19:05
- Lokalizacja: Sosnowiec
Jeżeli chodzi o CV itp. sprawy to raczej do kadr w Chorzowie, a nie w poszczególnych rejonach. Tam można powiedzieć gdzie chcemy być przyjęci... Tak mi się wydaje.Arkane pisze:A nie powiedziała ci ta pani żebyś nie składał CV, bo i tak z góry zostanie odrzucone?Kuba pisze:Od Pani, która siedzi w biurze TŚ w R1, kiedy składałem u niej CV.To co pisał Kuba to bzdury... Nie wiem skąd wyciągnął takie informacje ale to kompletne bzdety więc radzę tego nie brać na powaznie
Pozdrawiam
Kuba pisze:Pewnie teraz jakoś będzie nabór.
Z tego co wiem, ostatnio był we wrześniu.
Dowiedziałem się kilka istotnych rzeczy.
Płaca - najniższa krajowa na początek.
Umowa - o pracę (szkoleniowa). Na 3, 6, 10, 14 miesięcy, potem czas nieokreślony.
Cena kursu - 6200.
Miesięcznie potrącają po 200-300 zł na spłatę jeżeli chcesz kurs w ratach.
Jeżeli jest nadmiar pracowników, zwalnia się tych, którzy mają umowę na czas określony, poczynając od tych nowoprzyjętych. Pracujesz 3 miesiące - potrącili ~600 zł. Do spłaty zostało 5400, w jednej racie, jeżeli nie masz, sprawa trafia do komornika.
1. Płaca na początek wg stawki godzinowej 8,5zł/h plus dodatki wynikające z ZUZP.
2. Nie ma czegoś takiego jak umowa o pracę szkoleniowa. Jest umowa o kurs z róznymi wariantami w zależności od sposobu uiszczenia należności.
3. Cena jest uzależniona od wielu czynników i oscyluje w granicy 6200 zł.
4. Kwota potrącenia jest uzależniona od zawartej umowy o kurs.
5. W spółce nie ma nadmiaru pracowników, poziom zatrudnienia wynosi 1720 osób i jest stały od dłuższego czasu. Nie zwalnia się nowo przyjętych pracowników tylko nie zawiera się z nimi kolejnej umowy o pracę. Nie jest to "widzimisię" Spółki tylko bardzo często taka osoba sobie uczciwie "zapracowała" na brak kolejnej umowy. Kwestia spłaty należności za kurs po ustaniu stosunku pracy reguluje zawarta umowa o kurs.
Przecież doskonale wiesz kogo się zwalnia i za coadam86 pisze:I sobie taki komornik z bezrobotnego dużo ściągnie. Trzeba mieć skrajnie niedobrze pod deklem, żeby najpierw komuś kredytować kurs, a potem go po 3 miesiącach zwalniać.
Odrzucone bo? Bardzo proszę o niewypowiadanie takich sądów w imieniu spółki.Arkane pisze:A nie powiedziała ci ta pani żebyś nie składał CV, bo i tak z góry zostanie odrzucone?
Podanie można złożyć w sekretariatach każdego z rejonów spółki, zostaną one przesłane do dyrekcji. O przyjęciu i miejscu pracy decyduje "dyrekcja" i to, że chcemy pracować np. w rejonie nr 2 nie oznacza, że tam będziemy przyjęci. O miejscu pracy decyduje aktualna potrzeba kadrowa spółki.Damian_1947 pisze:Jeżeli chodzi o CV itp. sprawy to raczej do kadr w Chorzowie, a nie w poszczególnych rejonach. Tam można powiedzieć gdzie chcemy być przyjęci... Tak mi się wydaje.
Publikuję tylko informacje nie stanowiące tajemnicy przedsiębiorstwa.(Dz.U. z 2003 r. Nr 153, poz. 1503 ze zm. ) Wypowiedzi prezentowane na tym forum są moimi prywatnymi opiniami i nie są oficjalnym stanowiskiem spółki Tramwaje Śląskie S.A.
- Damian_1947
- Posty: 1120
- Rejestracja: 17 lis 2011, 19:05
- Lokalizacja: Sosnowiec
Ok. A jeżeli dajmy na to jestem z Sosnowca, to czy pokierują mnie do R3? To awykonalne z dojazdami do zakładu. Zawodzie z Sosnowca to maks. Chyba w kadrach są normalni ludzi i patrzą na miejsce zamieszkania.Iwo pisze:Podanie można złożyć w sekretariatach każdego z rejonów spółki, zostaną one przesłane do dyrekcji. O przyjęciu i miejscu pracy decyduje "dyrekcja" i to, że chcemy pracować np. w rejonie nr 2 nie oznacza, że tam będziemy przyjęci. O miejscu pracy decyduje aktualna potrzeba kadrowa spółki.
Pozdrawiam
Jakoś ludzie z Bytomia dojeżdzają do pracy do Będzina. Skoro można w tą stronę to i w drugą. Z punktu widzenia pracodawcy mało go interesuje skąd dojeżdza pracownik.Damian_1947 pisze: A jeżeli dajmy na to jestem z Sosnowca, to czy pokierują mnie do R3? To awykonalne z dojazdami do zakładu. Zawodzie z Sosnowca to maks. Chyba w kadrach są normalni ludzi i patrzą na miejsce zamieszkania.
Publikuję tylko informacje nie stanowiące tajemnicy przedsiębiorstwa.(Dz.U. z 2003 r. Nr 153, poz. 1503 ze zm. ) Wypowiedzi prezentowane na tym forum są moimi prywatnymi opiniami i nie są oficjalnym stanowiskiem spółki Tramwaje Śląskie S.A.
Pochwalony
Ja mam inne Pytanie co do Pracy w "TŚ "
Dziwną może sytuację mam ale opiszę :
Udałem sie do zajezdni w Gliwicach - ( mieszkam w Zabrzu ) .
Na starcie , nikt nie wie gdzie dział kadr/ personalny / administracyjny .
Spoko jakoś znalazłem , pomogła mi kobieta z " 4 " za co Dziękuję i Pozdrawiam .
Trafiłem gdzie trzeba i tak :
Wiem że za ok. 3 miesiące jest kurs , można papiery składać
Ile kosztuje kurs - wiem
Że można go na raty załatwić - też wiem
Jak wiadomo kursy ponoć organizuje PUP , o tym mnie również poinformowano - że jest taka możliwość / też to wiedziałem .
ALE - ja obecnie mam " swoją " pracę na stałe - i tu się robi problem
Wróćmy do samego kursu na motorniczego / pozwolenie prowadzenia tramwaju :
Jeżeli bym chciał uczęszczać na kurs to co i jak ?
Muszę / lepiej dla mnie / czy inaczej się nie da - Zwalniać ze " swojej " roboty ?
Czy jest możliwość ustalenia ( jak tak to gdzie / u kogo ) godzin uczęszczania na kurs ?
Stosuje się przykładem na Prawo jazdy na " B " - można sobie tam załatwiać co i jak
Jeżeli chciałbym rozłożyć kurs " na raty " :
Słyszałem że w tym momencie przyjmują do pracy i ściągają z wynagrodzenia miesięcznego - czyt. wypłaty
Czy jest to pewne ?
Żeby się nie okazało że zwolniłem się ze stałej pracy , mam papier w ręku że mogę Tramwajem jeździć , a roboty w Polsce nie ma :mryellow: = Zostałeś na Lodzie
Chciałbym otrzymać tutaj informacje od kogoś kto wie o co mi chodzi - bo w Gliwicach na niektóre pytania usłyszałem - .... NIE WIEM
Pomożecie ?
Pozdrawiam
Ja mam inne Pytanie co do Pracy w "TŚ "
Dziwną może sytuację mam ale opiszę :
Udałem sie do zajezdni w Gliwicach - ( mieszkam w Zabrzu ) .
Na starcie , nikt nie wie gdzie dział kadr/ personalny / administracyjny .
Spoko jakoś znalazłem , pomogła mi kobieta z " 4 " za co Dziękuję i Pozdrawiam .
Trafiłem gdzie trzeba i tak :
Wiem że za ok. 3 miesiące jest kurs , można papiery składać
Ile kosztuje kurs - wiem
Że można go na raty załatwić - też wiem
Jak wiadomo kursy ponoć organizuje PUP , o tym mnie również poinformowano - że jest taka możliwość / też to wiedziałem .
ALE - ja obecnie mam " swoją " pracę na stałe - i tu się robi problem
Wróćmy do samego kursu na motorniczego / pozwolenie prowadzenia tramwaju :
Jeżeli bym chciał uczęszczać na kurs to co i jak ?
Muszę / lepiej dla mnie / czy inaczej się nie da - Zwalniać ze " swojej " roboty ?
Czy jest możliwość ustalenia ( jak tak to gdzie / u kogo ) godzin uczęszczania na kurs ?
Stosuje się przykładem na Prawo jazdy na " B " - można sobie tam załatwiać co i jak
Jeżeli chciałbym rozłożyć kurs " na raty " :
Słyszałem że w tym momencie przyjmują do pracy i ściągają z wynagrodzenia miesięcznego - czyt. wypłaty
Czy jest to pewne ?
Żeby się nie okazało że zwolniłem się ze stałej pracy , mam papier w ręku że mogę Tramwajem jeździć , a roboty w Polsce nie ma :mryellow: = Zostałeś na Lodzie
Chciałbym otrzymać tutaj informacje od kogoś kto wie o co mi chodzi - bo w Gliwicach na niektóre pytania usłyszałem - .... NIE WIEM
Pomożecie ?
Pozdrawiam
Kzkgop pisze:Ja mam inne Pytanie co do Pracy w "TŚ "
Dziwną może sytuację mam ale opiszę :
Udałem sie do zajezdni w Gliwicach - ( mieszkam w Zabrzu ) .
Na starcie , nikt nie wie gdzie dział kadr/ personalny / administracyjny .
Spoko jakoś znalazłem , pomogła mi kobieta z " 4 " za co Dziękuję i Pozdrawiam .
Trafiłem gdzie trzeba i tak :
Wiem że za ok. 3 miesiące jest kurs , można papiery składać
Ile kosztuje kurs - wiem
Że można go na raty załatwić - też wiem
Jak wiadomo kursy ponoć organizuje PUP , o tym mnie również poinformowano - że jest taka możliwość / też to wiedziałem .
ALE - ja obecnie mam " swoją " pracę na stałe - i tu się robi problem
Jak już wcześniej wspominałem w rejonach nie ma stricte działów kadr itp.
Kzkgop pisze:Wróćmy do samego kursu na motorniczego / pozwolenie prowadzenia tramwaju :
Jeżeli bym chciał uczęszczać na kurs to co i jak ?
Muszę / lepiej dla mnie / czy inaczej się nie da - Zwalniać ze " swojej " roboty ?
Czy jest możliwość ustalenia ( jak tak to gdzie / u kogo ) godzin uczęszczania na kurs ?
Stosuje się przykładem na Prawo jazdy na " B " - można sobie tam załatwiać co i jak
Odnośnie kursu - zajęcia teoretyczne przynajmniej dwa tygodnie od 6 do 14. Jazdy zarówno rano, popołudniu jak i jeden dzień w nocy.
Ustalenia co jak i do którego instruktora nie ma. Z pracy zwalniać się do czasu uzyskania pozwolenia do kierowania tramwajem nie polecam. Przypominam, że po kursie czeka Cię tak samo egzamin państwowy i nie ma tu znaczenia czy posiadasz prawo jazdy. Przypominam, że zgodnie z nowelizacją przepisów od 19 stycznia dolną granicą wieku osoby ubiegającej się o zdobycie pozowolenia jest 24 rok życia.
Kzkgop pisze:Jeżeli chciałbym rozłożyć kurs " na raty " :
Słyszałem że w tym momencie przyjmują do pracy i ściągają z wynagrodzenia miesięcznego - czyt. wypłaty
Czy jest to pewne ?
Żeby się nie okazało że zwolniłem się ze stałej pracy, mam papier w ręku że mogę Tramwajem jeździć , a roboty w Polsce nie ma :mryellow: = Zostałeś na Lodzie
Możńa należność za kurs rozłożyć na raty - podpisujesz ze spółką stosowną umowę. Polecam wizytę w siedzibie spółki w Chorzowie ul. Inwalidzka 5 w dziale kadr, tam uzyskasz wszelkie informacje dotyczące zarówno kursu jak i ewentualnej pracy w TŚ S.A.
Kzkgop pisze:Chciałbym otrzymać tutaj informacje od kogoś kto wie o co mi chodzi - bo w Gliwicach na niektóre pytania usłyszałem - .... NIE WIEM
Pomożecie ?
Pozdrawiam
Pomożemy
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez Iwo, łącznie zmieniany 1 raz.
Publikuję tylko informacje nie stanowiące tajemnicy przedsiębiorstwa.(Dz.U. z 2003 r. Nr 153, poz. 1503 ze zm. ) Wypowiedzi prezentowane na tym forum są moimi prywatnymi opiniami i nie są oficjalnym stanowiskiem spółki Tramwaje Śląskie S.A.
- Damian_1947
- Posty: 1120
- Rejestracja: 17 lis 2011, 19:05
- Lokalizacja: Sosnowiec
Dobra, weźmy pod uwagę, że ktoś nie ma auta, a jakby miał to i tak koszty dojazdu przerosły by pensję.Iwo pisze:Jakoś ludzie z Bytomia dojeżdzają do pracy do Będzina. Skoro można w tą stronę to i w drugą. Z punktu widzenia pracodawcy mało go interesuje skąd dojeżdza pracownik.Damian_1947 pisze: A jeżeli dajmy na to jestem z Sosnowca, to czy pokierują mnie do R3? To awykonalne z dojazdami do zakładu. Zawodzie z Sosnowca to maks. Chyba w kadrach są normalni ludzi i patrzą na miejsce zamieszkania.
Pozdrawiam
Dodam, że w 90% przypadków są to ludzie w "delegacji" a w nagrodę takiego przeniesienia sie nie dostaje, trzeba solidnie zapracować.Damian_1947 pisze:Dobra, weźmy pod uwagę, że ktoś nie ma auta, a jakby miał to i tak koszty dojazdu przerosły by pensję.Iwo pisze:Jakoś ludzie z Bytomia dojeżdzają do pracy do Będzina. Skoro można w tą stronę to i w drugą. Z punktu widzenia pracodawcy mało go interesuje skąd dojeżdza pracownik.Damian_1947 pisze: A jeżeli dajmy na to jestem z Sosnowca, to czy pokierują mnie do R3? To awykonalne z dojazdami do zakładu. Zawodzie z Sosnowca to maks. Chyba w kadrach są normalni ludzi i patrzą na miejsce zamieszkania.
- Damian_1947
- Posty: 1120
- Rejestracja: 17 lis 2011, 19:05
- Lokalizacja: Sosnowiec
Też tak sądze, z Bytomia do Będzina lub na odwrót, dla pracujących już to jak zsyłka na Sybir.DWD pisze:Dodam, że w 90% przypadków są to ludzie w "delegacji" a w nagrodę takiego przeniesienia sie nie dostaje, trzeba solidnie zapracować.Damian_1947 pisze:Dobra, weźmy pod uwagę, że ktoś nie ma auta, a jakby miał to i tak koszty dojazdu przerosły by pensję.Iwo pisze:Jakoś ludzie z Bytomia dojeżdzają do pracy do Będzina. Skoro można w tą stronę to i w drugą. Z punktu widzenia pracodawcy mało go interesuje skąd dojeżdza pracownik.Damian_1947 pisze: A jeżeli dajmy na to jestem z Sosnowca, to czy pokierują mnie do R3? To awykonalne z dojazdami do zakładu. Zawodzie z Sosnowca to maks. Chyba w kadrach są normalni ludzi i patrzą na miejsce zamieszkania.
To przepraszam bardzo, muszę po ukończeniu szkoły czekać 4 lata? Co przez ten czas robić? Ani studia bo 6-cio letnie ... A ni nic..Iwo pisze:Przypominam, że zgodnie z nowelizacją przepisów od 19 stycznia dolną granicą wieku osoby ubiegającej się o zdobycie pozowolenia jest 24 rok życia.
Pozdrawiam
Iwo pisze:Przypominam, że zgodnie z nowelizacją przepisów od 19 stycznia dolną granicą wieku osoby ubiegającej się o zdobycie pozowolenia jest 24 rok życia.
Jest to wyciąg z Kodeksu Drogowego ważnego na dzień 19 styczeń 2013, więc już zaczynam się gubić jak jest w praktyce?[Art. 95.]
[1. Dokumentem stwierdzającym uprawnienie do kierowania tramwajem jest pozwolenie.]
[2. Pozwolenie może uzyskać osoba, jeżeli:]
[ukończyła 20 lat;]
[przedstawiła orzeczenia: lekarskie oraz psychologiczne o braku przeciwwskazań zdrowotnych i psychologicznych do kierowania tramwajem;]
[odbyła wymagane szkolenie i zdała egzamin państwowy z wynikiem pozytywnym.]
[2a. Pozwolenie jest wydawane na okres wynikający z terminów badań, o których mowa w art. 122 ust. 2.]
[3. Przepis art. 91 stosuje się odpowiednio do osoby ubiegającej się o pozwolenie.]
Pozdrawiam
Mateusz
Mateusz
Przepraszam, mój bład, winno być "ukończyła 21 lat" zgodnie z art. 8, pkt. 1, ust. 8 Ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami Dz.U. 2011 nr 30 poz. 151 wraz ze zmianami ( nowelizacja 23.01.2013 r tekst jednolity )Czopik pisze:Iwo pisze:Przypominam, że zgodnie z nowelizacją przepisów od 19 stycznia dolną granicą wieku osoby ubiegającej się o zdobycie pozowolenia jest 24 rok życia.Jest to wyciąg z Kodeksu Drogowego ważnego na dzień 19 styczeń 2013, więc już zaczynam się gubić jak jest w praktyce?[Art. 95.]
[1. Dokumentem stwierdzającym uprawnienie do kierowania tramwajem jest pozwolenie.]
[2. Pozwolenie może uzyskać osoba, jeżeli:]
[ukończyła 20 lat;]
[przedstawiła orzeczenia: lekarskie oraz psychologiczne o braku przeciwwskazań zdrowotnych i psychologicznych do kierowania tramwajem;]
[odbyła wymagane szkolenie i zdała egzamin państwowy z wynikiem pozytywnym.]
[2a. Pozwolenie jest wydawane na okres wynikający z terminów badań, o których mowa w art. 122 ust. 2.]
[3. Przepis art. 91 stosuje się odpowiednio do osoby ubiegającej się o pozwolenie.]
Publikuję tylko informacje nie stanowiące tajemnicy przedsiębiorstwa.(Dz.U. z 2003 r. Nr 153, poz. 1503 ze zm. ) Wypowiedzi prezentowane na tym forum są moimi prywatnymi opiniami i nie są oficjalnym stanowiskiem spółki Tramwaje Śląskie S.A.
- Damian_1947
- Posty: 1120
- Rejestracja: 17 lis 2011, 19:05
- Lokalizacja: Sosnowiec
Wiek 21 lat jest narzucony przez TŚ? Bo w Kodeksie jest 20. To jak 21 to i tak czekamy rok ...Iwo pisze:Przepraszam, mój bład, winno być "ukończyła 21 lat" zgodnie z art. 8, pkt. 1, ust. 8 Ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami Dz.U. 2011 nr 30 poz. 151 wraz ze zmianami ( nowelizacja 23.01.2013 r tekst jednolity )Czopik pisze:Iwo pisze:Przypominam, że zgodnie z nowelizacją przepisów od 19 stycznia dolną granicą wieku osoby ubiegającej się o zdobycie pozowolenia jest 24 rok życia.Jest to wyciąg z Kodeksu Drogowego ważnego na dzień 19 styczeń 2013, więc już zaczynam się gubić jak jest w praktyce?[Art. 95.]
[1. Dokumentem stwierdzającym uprawnienie do kierowania tramwajem jest pozwolenie.]
[2. Pozwolenie może uzyskać osoba, jeżeli:]
[ukończyła 20 lat;]
[przedstawiła orzeczenia: lekarskie oraz psychologiczne o braku przeciwwskazań zdrowotnych i psychologicznych do kierowania tramwajem;]
[odbyła wymagane szkolenie i zdała egzamin państwowy z wynikiem pozytywnym.]
[2a. Pozwolenie jest wydawane na okres wynikający z terminów badań, o których mowa w art. 122 ust. 2.]
[3. Przepis art. 91 stosuje się odpowiednio do osoby ubiegającej się o pozwolenie.]
Pozdrawiam
Sądzę Damian_1947, że lepiej czekać rok niż cztery a po drugie nie wiadomo czy nie można zacząć kursu wcześniej tyko trzeba czekać do ukończenia aby być egzaminowanym.Damian_1947 pisze:Wiek 21 lat jest narzucony przez TŚ? Bo w Kodeksie jest 20. To jak 21 to i tak czekamy rok ...Iwo pisze:Przepraszam, mój bład, winno być "ukończyła 21 lat" zgodnie z art. 8, pkt. 1, ust. 8 Ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami Dz.U. 2011 nr 30 poz. 151 wraz ze zmianami ( nowelizacja 23.01.2013 r tekst jednolity )Czopik pisze:Iwo pisze:Przypominam, że zgodnie z nowelizacją przepisów od 19 stycznia dolną granicą wieku osoby ubiegającej się o zdobycie pozowolenia jest 24 rok życia.Jest to wyciąg z Kodeksu Drogowego ważnego na dzień 19 styczeń 2013, więc już zaczynam się gubić jak jest w praktyce?[Art. 95.]
[1. Dokumentem stwierdzającym uprawnienie do kierowania tramwajem jest pozwolenie.]
[2. Pozwolenie może uzyskać osoba, jeżeli:]
[ukończyła 20 lat;]
[przedstawiła orzeczenia: lekarskie oraz psychologiczne o braku przeciwwskazań zdrowotnych i psychologicznych do kierowania tramwajem;]
[odbyła wymagane szkolenie i zdała egzamin państwowy z wynikiem pozytywnym.]
[2a. Pozwolenie jest wydawane na okres wynikający z terminów badań, o których mowa w art. 122 ust. 2.]
[3. Przepis art. 91 stosuje się odpowiednio do osoby ubiegającej się o pozwolenie.]
Pozdrawiam
Mateusz
Mateusz
- Damian_1947
- Posty: 1120
- Rejestracja: 17 lis 2011, 19:05
- Lokalizacja: Sosnowiec
Myślę, że sprawa ma się jak z kursem prawa jazdy, można zacząć 3 miechy przed ukończeniem, lecz egzamin po ukończeniu 20-tu w moim przypadku rozpoczęcie było by w styczniu, a egzamin po 27 marca no i w maju maturaCzopik pisze:Sądzę, że lepiej czekać rok niż cztery a po drugie nie wiadomo czy nie można zacząć kursu wcześniej tyko trzeba czekać do ukończenia aby być egzaminowanym.
Pozdrawiam
Wymagania i zakres szkoleniaDamian_1947 pisze:Myślę, że sprawa ma się jak z kursem prawa jazdy, można zacząć 3 miechy przed ukończeniem, lecz egzamin po ukończeniu 20-tu w moim przypadku rozpoczęcie było by w styczniu, a egzamin po 27 marca no i w maju matura
Fragment ze strony: OSMKażdy uczestnik kursu musi spełnić odpowiednie warunki:
ukończone 21 lat,
dobry stan zdrowia poświadczony badaniami lekarskimi i psychologicznymi,
odporność na stres,
umiejętność radzenia sobie w trudnych sytuacjach,
niekaralność.
Więc raczej nie ma co liczyć na kurs przed ukończeniem 21 roku życia.
Ostatnio zmieniony 12 lut 2013, 22:22 przez Czopik, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam
Mateusz
Mateusz
- Damian_1947
- Posty: 1120
- Rejestracja: 17 lis 2011, 19:05
- Lokalizacja: Sosnowiec
Wiek określa ustawa o kierujących pojazdami [( zgodnie z art. 8, pkt. 1, ust. 8 Ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami Dz.U. 2011 nr 30 poz. 151 wraz ze zmianami ( nowelizacja 23.01.2013 r tekst jednolity )] którą już cytowałem. Nowelizacja tej ustawy wprowadza automatycznie zmianę granicy wieku zawartą w "kodeksie drogowym" *( co jest w cytowanej ustawie wyraźnie napisane. Stanowisko spółki nie ma znaczenia w tym przypadku - może natomiast postawić wewnętrzne wymagania np. przyjmować do pracy osoby które np. ukończyły 24 rok życia i posiadają pozwolenie do kierowania tramwajem.Damian_1947 pisze:Wiek 21 lat jest narzucony przez TŚ? Bo w Kodeksie jest 20. To jak 21 to i tak czekamy rok ...
Publikuję tylko informacje nie stanowiące tajemnicy przedsiębiorstwa.(Dz.U. z 2003 r. Nr 153, poz. 1503 ze zm. ) Wypowiedzi prezentowane na tym forum są moimi prywatnymi opiniami i nie są oficjalnym stanowiskiem spółki Tramwaje Śląskie S.A.
Zgodnie z cytowanym przez Iwo artykułem, pozwolenie do prowadzenia tramwajem można mieć od 21 lat, a nie od 20. (załącznik, str. 7 - Google nie gryzie)Damian_1947 pisze:Czemu kurka Wymagają od 21 skoro samo pozwolenie można mieć od 20-tu.
- Załączniki
-
- D20110151L.pdf
- (475.49 KiB) Pobrany 193 razy
Jedno nie wyklucza drugiego, a coraz większy odsetek pracowników TŚ S.A. może legitymować się wyższym wykształceniem szczególnie w grupie motorniczych.Boguś pisze:Na waszym miejscu to bym myślał jak najlepiej zdać maturę, a później składać papiery na jakieś studia. Na kurs na motorniczego można pójść później.
Publikuję tylko informacje nie stanowiące tajemnicy przedsiębiorstwa.(Dz.U. z 2003 r. Nr 153, poz. 1503 ze zm. ) Wypowiedzi prezentowane na tym forum są moimi prywatnymi opiniami i nie są oficjalnym stanowiskiem spółki Tramwaje Śląskie S.A.
Otóż jak rok temu chciałem złożyć CV na początku roku, żeby sobie leżało u nich, że jestem zainteresowany kursem (jak będzie najbliższy nabór) to żebym nie składał aplikacji bo i tak z góry zostanie odrzucone. Tak mi pani powiedziała z sekretariatu. Ciekawe jak jest w tym roku. Czy można złożyć i zostawić u nichOdrzucone bo? Bardzo proszę o niewypowiadanie takich sądów w imieniu spółki.
- Damian_1947
- Posty: 1120
- Rejestracja: 17 lis 2011, 19:05
- Lokalizacja: Sosnowiec
Może nie spełniałeś jakiś warunków koniecznych, albo się nie spodobałeś Pani i tyle. Ludzie są wybredni, za głupi wygląd Cię odrzucą.!!Arkane pisze:Otóż jak rok temu chciałem złożyć CV na początku roku, żeby sobie leżało u nich, że jestem zainteresowany kursem (jak będzie najbliższy nabór) to żebym nie składał aplikacji bo i tak z góry zostanie odrzucone. Tak mi pani powiedziała z sekretariatu. Ciekawe jak jest w tym roku. Czy można złożyć i zostawić u nichOdrzucone bo? Bardzo proszę o niewypowiadanie takich sądów w imieniu spółki.
Pozdrawiam
Pochwalony ponownie
Byłem w Zajezdni Tramwajowej w Chorzowie w dziale kadr ( podziękowania dla @Iwo )
Otrzymałem "trochę" więcej informacji niż w Gliwicach.
Ale jednak mam dalej "mały problem"
Wiem że muszę złożyć "papiery" do swojego rejonu
(Pani w Kadrach powiedziała że tam w Gliwicach są nienormalni że mnie do Chorzowa wysłali :eye: )
Kwestia zapłaty kursu "na raty" :
Jak już wspomniałem mam stałą pracę (umowę na czas nieokreślony) , żyjemy w Polsce , pracując w Centrum Handlowym nie zarabia się kokosów dlatego nie planuję wydać od razu tych słynnych 6200 .
Rzecz w tym że "raty" mnie interesują i w tym kierunku chciałbym iść , tylko co ja mam zrobić w przypadku gdy spółka w Gliwicach zaproponuję mi do podpisania na starcie przy złożeniu"papierów" jakiś świstek
(ponoć zwie się to niby "lojalnością" czy jakoś tak - słyszałem od Faceta co robił na autobusach w PKM Gliwice - czy leci w bambuko - nie wiem) .
Ta Pani z Chorzowa również mi dała "ostrzeżenie" że mogę dostać jakiś dokument do podpisu .
Jak się zachować w tym momencie ?
Nie porzucę swojej pracy w ciemno idąc na kurs motorniczego , kto wie czy dam radę go zdać , nigdy nic nie wiadomo.
Tramwajem jeździłem już z instruktorem podczas dni otwartych na zajezdni w Gliwicach, problemem może być teoria :mryellow:
Pozdrawiam wszystkich "Tramwajarzy" xD
Byłem w Zajezdni Tramwajowej w Chorzowie w dziale kadr ( podziękowania dla @Iwo )
Otrzymałem "trochę" więcej informacji niż w Gliwicach.
Ale jednak mam dalej "mały problem"
Wiem że muszę złożyć "papiery" do swojego rejonu
(Pani w Kadrach powiedziała że tam w Gliwicach są nienormalni że mnie do Chorzowa wysłali :eye: )
Kwestia zapłaty kursu "na raty" :
Jak już wspomniałem mam stałą pracę (umowę na czas nieokreślony) , żyjemy w Polsce , pracując w Centrum Handlowym nie zarabia się kokosów dlatego nie planuję wydać od razu tych słynnych 6200 .
Rzecz w tym że "raty" mnie interesują i w tym kierunku chciałbym iść , tylko co ja mam zrobić w przypadku gdy spółka w Gliwicach zaproponuję mi do podpisania na starcie przy złożeniu"papierów" jakiś świstek
(ponoć zwie się to niby "lojalnością" czy jakoś tak - słyszałem od Faceta co robił na autobusach w PKM Gliwice - czy leci w bambuko - nie wiem) .
Ta Pani z Chorzowa również mi dała "ostrzeżenie" że mogę dostać jakiś dokument do podpisu .
Jak się zachować w tym momencie ?
Nie porzucę swojej pracy w ciemno idąc na kurs motorniczego , kto wie czy dam radę go zdać , nigdy nic nie wiadomo.
Tramwajem jeździłem już z instruktorem podczas dni otwartych na zajezdni w Gliwicach, problemem może być teoria :mryellow:
Pozdrawiam wszystkich "Tramwajarzy" xD
1. Nie ma za co.Kzkgop pisze:Pochwalony ponownie
Byłem w Zajezdni Tramwajowej w Chorzowie w dziale kadr ( podziękowania dla @Iwo )
Otrzymałem "trochę" więcej informacji niż w Gliwicach.
Ale jednak mam dalej "mały problem"
Wiem że muszę złożyć "papiery" do swojego rejonu
(Pani w Kadrach powiedziała że tam w Gliwicach są nienormalni że mnie do Chorzowa wysłali :eye: )
Kwestia zapłaty kursu "na raty" :
Jak już wspomniałem mam stałą pracę (umowę na czas nieokreślony) , żyjemy w Polsce , pracując w Centrum Handlowym nie zarabia się kokosów dlatego nie planuję wydać od razu tych słynnych 6200 .
Rzecz w tym że "raty" mnie interesują i w tym kierunku chciałbym iść , tylko co ja mam zrobić w przypadku gdy spółka w Gliwicach zaproponuję mi do podpisania na starcie przy złożeniu"papierów" jakiś świstek
(ponoć zwie się to niby "lojalnością" czy jakoś tak - słyszałem od Faceta co robił na autobusach w PKM Gliwice - czy leci w bambuko - nie wiem) .
Ta Pani z Chorzowa również mi dała "ostrzeżenie" że mogę dostać jakiś dokument do podpisu .
Jak się zachować w tym momencie ?
Nie porzucę swojej pracy w ciemno idąc na kurs motorniczego , kto wie czy dam radę go zdać , nigdy nic nie wiadomo.
Tramwajem jeździłem już z instruktorem podczas dni otwartych na zajezdni w Gliwicach, problemem może być teoria :mryellow:
Pozdrawiam wszystkich "Tramwajarzy" xD
2. Podpisujesz umowę w której zobowiązujesz się do przepracowania np. 3 lat kiedy to z Twojego wynagrodzenia będzie potrącana należność za kurs. W przypadki, kiedy Ty zrezygnujesz z pracy lub zostaniesz np. dyscyplinarnie zwolniony należność stake się natychmiast wymagalna. Czy będziesz płacił w ramach tej umowy za cały kurs czy też za połowę ( połowę pokryje pracodawca - TŚ ) nie wiem.
3. Nie zaryzykujesz to nigdy się nie dowiesz.
4. Jeżdzenie z instruktorem po zajezdni przez 5 min ma się nijak do kursu i późniejszej pracy, której tak na prawdę zaczniesz się uczyć jak zaczniesz samodzielnie wozić pasożytów.
Publikuję tylko informacje nie stanowiące tajemnicy przedsiębiorstwa.(Dz.U. z 2003 r. Nr 153, poz. 1503 ze zm. ) Wypowiedzi prezentowane na tym forum są moimi prywatnymi opiniami i nie są oficjalnym stanowiskiem spółki Tramwaje Śląskie S.A.
- Warturtles
- Posty: 260
- Rejestracja: 27 lip 2012, 16:14
- Lokalizacja: Katowice Zawodzie
- grillmaster
- Posty: 1204
- Rejestracja: 29 cze 2008, 17:58
- Lokalizacja: Katowice
- Damian_1947
- Posty: 1120
- Rejestracja: 17 lis 2011, 19:05
- Lokalizacja: Sosnowiec
Podejrzewam, że koledze chodziło o zapotrzebowanie na pracowników umysłowych, jako logistyk. Powiem Ci, że ja odbywałem praktykę zawodową w TŚ, jako uczeń technikum gdzie jestem na Logistyce i z zapotrzebowaniem to nie bardzo. Przynajmniej w R2.grillmaster pisze:Jako motorniczy możesz pracować z każdym wykształceniem >= zawodowemu.Warturtles pisze:Czy w przedsiębiorstwie Tramwajów Śląskich jest zapotrzebowanie na logistyków?
Pozdrawiam
Nie.Warturtles pisze:Czy w przedsiębiorstwie Tramwajów Śląskich jest zapotrzebowanie na logistyków?
Publikuję tylko informacje nie stanowiące tajemnicy przedsiębiorstwa.(Dz.U. z 2003 r. Nr 153, poz. 1503 ze zm. ) Wypowiedzi prezentowane na tym forum są moimi prywatnymi opiniami i nie są oficjalnym stanowiskiem spółki Tramwaje Śląskie S.A.
-
- Posty: 69
- Rejestracja: 05 sty 2010, 16:08
- Lokalizacja: Zabrze
Cześć, chciałbym się zapytać po czym wybierają osoby na kurs motorniczego jak już złoży się CV w sekretariacie w Chorzowie? Po wieku - im starsza osoba tym lepsza? Sytuacji rodzinnej - bezrobotny i żonaty/ mężatka?
Chciałbym wiedzieć tak z ciekawości bo nie ukrywam ze bardzo chciałbym iść na ów kurs
Pozdrawiam Wszystkich
Chciałbym wiedzieć tak z ciekawości bo nie ukrywam ze bardzo chciałbym iść na ów kurs
Pozdrawiam Wszystkich
Już wybrali osoby na najbliższy kurs, więc z głowy jest na nabór na 3-4 miesiące. Akurat złożyłem papiery na ten kurs, ale mnie nie wybrali bo zaznaczyłem, że aktualnie pracuje A mogłem tego nie podawaćKrzysiek0507 pisze:Cześć, chciałbym się zapytać po czym wybierają osoby na kurs motorniczego jak już złoży się CV w sekretariacie w Chorzowie? Po wieku - im starsza osoba tym lepsza? Sytuacji rodzinnej - bezrobotny i żonaty/ mężatka?
Chciałbym wiedzieć tak z ciekawości bo nie ukrywam ze bardzo chciałbym iść na ów kurs
Pozdrawiam Wszystkich
-
- Posty: 69
- Rejestracja: 05 sty 2010, 16:08
- Lokalizacja: Zabrze
Ja także dałem papiery i chciałem wiedzieć właśnie jakimi kryteriami sie kierują przy wyborze
Ostatnio zmieniony 05 kwie 2014, 18:33 przez Krzysiek0507, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak zostać motorniczym - kiedy kolejny nabór...
Dzień dobry, jestem zainteresowany kursem na motorniczego tramwaju, chciałbym Was zapytać o czego zacząć..kiedy rozpoczyna się nabór, w jakich godzinach prowadzone są wykłady (czy jest opcja uczęszczania zaocznie/dla pracujących?), no i jak wygląda egzamin państwowy?
Witaj,
Nabór dopiero co się niedawno zakończył.
Kurs trwa ok. 3 miesiące, musisz być na wszystkich wykładach. Są one codziennie od poniedziałku do piątku w różnych porach dnia. Np. w pon. mozesz miec na 7-13, w wt. na 10-18, śr. 15-20 itp.
Egzamin państwowy zdajesz w WORDzie w Katowicach na francuskiej. Teoria jest taka sama jak na inne kategorie, tylko pytania są czysto tramwajowe. A na praktycznym masz przygotowanie wagonu do wyjazdu, cofanie, jazda na mieście.
Nabór dopiero co się niedawno zakończył.
Kurs trwa ok. 3 miesiące, musisz być na wszystkich wykładach. Są one codziennie od poniedziałku do piątku w różnych porach dnia. Np. w pon. mozesz miec na 7-13, w wt. na 10-18, śr. 15-20 itp.
Egzamin państwowy zdajesz w WORDzie w Katowicach na francuskiej. Teoria jest taka sama jak na inne kategorie, tylko pytania są czysto tramwajowe. A na praktycznym masz przygotowanie wagonu do wyjazdu, cofanie, jazda na mieście.
Obsady pociągów wieczornych/nocnych najczęściej podaję przed wyjazdem tych pociągów, lecz mam 100% pewność, że dany wagon wyjedzie na danym pociagu...
Re: Praca w TŚ
Witam forumowiczów. Mam pytanie: jak to będzie miało się do sytuacji przyjęcia do pracy w Tramwajach Śląskich? O rozpoczęciu kursu nie wspominam, ponieważ mam uprawnienia do prowadzenia tramwajów.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości