Motorniczy vs. Miłośnicy - wzajemne relacje

Dyskusje o spółce.
Wiadomość
Autor
Patryk180
Posty: 196
Rejestracja: 16 lut 2009, 16:23
Lokalizacja: ;)

#51 Post autor: Patryk180 » 03 mar 2009, 19:58

ale nie da sie ukryć cześć motorniczych jest chamska szczególnie z Zajezdni Stroszek przeważnie na kursach porannych i wieczornych w zimie motorniczy nie włączają ogrzewania :!: może to nie jest chamskie z ich strony :?: :!: on se siedzi w kabinie ma ciepło a pasażerom tramwaju ma być zimno :!: ....

Awatar użytkownika
105N-#338
Posty: 162
Rejestracja: 26 lut 2009, 07:24
Lokalizacja: Zabrze - Mikulczyce
Kontakt:

#52 Post autor: 105N-#338 » 03 mar 2009, 20:00

patryksobieszek pisze:ale nie da sie ukryć cześć motorniczych jest chamska szczególnie z Zajezdni Stroszek przeważnie na kursach porannych i wieczornych w zimie motorniczy nie włączają ogrzewania :!: może to nie jest chamskie z ich strony :?: :!: on se siedzi w kabinie ma ciepło a pasażerom tramwaju ma być zimno :!: ....
No to jest fakt.. U nas to nawet po południu, szczególnie drugie wagony ( a właściwie w drugich wagonach ) panuje zimnica...
3 Zabrze Mikulczyce Pętla - Zabrze Wolności - Zabrze Makoszowy Pętla

www.vista9x.republika.pl :)

Patryk180
Posty: 196
Rejestracja: 16 lut 2009, 16:23
Lokalizacja: ;)

#53 Post autor: Patryk180 » 03 mar 2009, 20:10

dziwne myślałem że w Zajezdni Gliwice dobrze są ogrzewane wagony jak ostatnio jechałem 5 z Bytomia do Zabrza to było nawet dość ciepło...
ale widocznie sie myliłem.....

Awatar użytkownika
105N-#338
Posty: 162
Rejestracja: 26 lut 2009, 07:24
Lokalizacja: Zabrze - Mikulczyce
Kontakt:

#54 Post autor: 105N-#338 » 03 mar 2009, 20:18

patryksobieszek pisze:dziwne myślałem że w Zajezdni Gliwice dobrze są ogrzewane wagony jak ostatnio jechałem 5 z Bytomia do Zabrza to było nawet dość ciepło...
ale widocznie sie myliłem.....
Na piątce nie jeżdżą przecież składy :roll:
3 Zabrze Mikulczyce Pętla - Zabrze Wolności - Zabrze Makoszowy Pętla

www.vista9x.republika.pl :)

Patryk180
Posty: 196
Rejestracja: 16 lut 2009, 16:23
Lokalizacja: ;)

#55 Post autor: Patryk180 » 03 mar 2009, 20:24

ale to było 1 listopada :)

Awatar użytkownika
105N-#338
Posty: 162
Rejestracja: 26 lut 2009, 07:24
Lokalizacja: Zabrze - Mikulczyce
Kontakt:

#56 Post autor: 105N-#338 » 03 mar 2009, 20:27

Ano faktycznie ;). Toż to święto. A że święto, to grzali :D. A w drugim wagonie jechałeś?
3 Zabrze Mikulczyce Pętla - Zabrze Wolności - Zabrze Makoszowy Pętla

www.vista9x.republika.pl :)

Awatar użytkownika
Kuba
Posty: 743
Rejestracja: 22 kwie 2008, 10:52
Lokalizacja: Będzin/Mierzęcice

#57 Post autor: Kuba » 03 mar 2009, 20:30

105N-#338 pisze:
Kuba pisze:W ogóle to dziś jest Międzynarodowy Dzień Pierwiastka Kwadratowego oraz Międzynarodowy Dzień Pisarzy :P
Taa? Gdzieś wyczytoł? ;D
http://www.rp.pl/artykul/2,270875.html
http://www.rc.fm/kulturalne/miedzynarod ... sarzy.html
"Idę do roboty na zajezdnię, będę zmieniał opony w tramwajach!"
http://mierzecice.myminicity.com/

NadzórRuchu
Posty: 15
Rejestracja: 01 mar 2009, 10:22
Lokalizacja: Zabrze

#58 Post autor: NadzórRuchu » 03 mar 2009, 20:38

patryksobieszek pisze:ale nie da sie ukryć cześć motorniczych jest chamska szczególnie z Zajezdni Stroszek przeważnie na kursach porannych i wieczornych w zimie motorniczy nie włączają ogrzewania :!: może to nie jest chamskie z ich strony :?: :!: on se siedzi w kabinie ma ciepło a pasażerom tramwaju ma być zimno :!: ....
Wiesz to czasem nie jest tak, że oni są chamscy poprostu czasem może się komuś zapomnieć załączyć , często się nawet zdarza że motorniczy przed zwrotnica jak ma zamiar jechać w prawo wyłącza ogrzewanie żeby pobór prądu nie był zbyt duży i czasem zapomni załączyć nazot. Ale ja proponuje wtedy grzecznie zwrócić uwagę motorniczemu że ma wyłączone ogrzewanie. Bo przecież to tez człowiek i popełnia błędy.
105N-#338 pisze:No to jest fakt.. U nas to nawet po południu, szczególnie drugie wagony ( a właściwie w drugich wagonach ) panuje zimnica...
Drugie wagony są często zimne bo brakuje bezpieczników. Jak przypuśćmy wybije B7 z przetwornicy lub B4 z obcego wzbudzenia to wyciąga się bezpiecznik z ogrzewania bo przeważnie są te same (25A). Lepiej jechać bez ogrzewania niż stać z ogrzewaniem. A jak jest to skład to się wyciąga z drugiego wagonu, bo jak wyciągniesz z pierwszego to i w przedziale pasażerskim będzie zimno i w kabinie. Po zjeździe się wpisuje w cedułę żeby uzupełnili bezpieczniki ale wozownia czasem to zlewa.
patryksobieszek pisze:dziwne myślałem że w Zajezdni Gliwice dobrze są ogrzewane wagony jak ostatnio jechałem 5 z Bytomia do Zabrza to było nawet dość ciepło...
ale widocznie sie myliłem.....
ja miałem to samo i to był wóź 620 , ma on zepsute grzanie na wozie juz chyba od miesiąca , niby coś tam dmucha z dmuchaw ale to raczej zimne powietrze , a jak był silny mróz to szrom na szybach miał chyba z centymetr!!
Ludzie strasznie narzekali a motorniczy stwierdził że oczywiście może wyprosić pasażerów i zjechać na ten defekt do zajezdni i wtedy będą musieli marznąć na przystanku kolejne 20 min.(bo to była niedziela) i pojadą w ciepłym tramwaju dalej.
Później już siedzieli cicho.
Ale wozownia ma to gdzieś i dale ten wagon jeździ zimny :!:

Patryk180
Posty: 196
Rejestracja: 16 lut 2009, 16:23
Lokalizacja: ;)

#59 Post autor: Patryk180 » 03 mar 2009, 20:58

NadzórRuchu pisze:Ale wozownia ma to gdzieś i dale ten wagon jeździ zimny

I właśnie o to chodzi ludzie płacą za bilet a ich ma sie gdzieś...

Rozumiem to że motorniczy może rano zapomnieć ale gdzieś już po 10:00 raczej powinno sie mu przypomnieć..

Ale i tak dobrze lato idzie więc problem ogrzewania mamy juz chyba za sobą :)

adam86
Posty: 928
Rejestracja: 31 maja 2008, 14:16
Lokalizacja: Chorzów

#60 Post autor: adam86 » 03 mar 2009, 21:02

NadzórRuchu pisze: Ja bym radził ci się uspokoić , widocznie szukasz dziury w całym i lubisz się kłócić.
Co? co?
Zastanów się czy tobie czasem nie "bije na dekiel".
Koleś, jesli ja podchodzę do motrowej, po to, żeby ona zablokowała kasowniki, a ta oczywiście mając słuchawki w uszach nic nie słyszy i dopiero po kilkukrotnym dobijaniu się do kabiny zaczyna się drzeć, że ja jej przeszkadzam w prowadzeniu pojazdu i mam do niej na przystanu przychodzić, to to nie jest normalne. I niestety nie był to jedyny przypadek.
Co do chamstwa w stosunku do pasażerów panuje zasada "Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie". Pasażer może wszystko: palić , pić na wozie , wyzywać motorniczego a motorniczy ma być miły dla niego , jak powie takiemu żeby sobie poszedł to ten go wyzwie od wszystkich najgorszych, ale jak motorniczy się odezwie to od razu cham.
Alez nikt nie twierdzi, że pasażerowi cokolwiek takiego wolno. I daleki jestem od twierdzenia, że pasażerowie są dobrzy. Ale niestety wiele razy jest tak, że zupełnie bez powodu się jeden z drugim wydziera na pasażera, jak ten sie grzecznie o coś pyta. Bo o tym, żeby jakiś motorowy ze Stroszka miał w niedzielę bilet do sprzedaży to już wspominac nie będę.
No i jak tu zachować spokój , jak bym palił to może i bym z nerwów zapalił.
Nie martw się, bydło się o takie rzeczy wydziera nie tylko na motorowych.
Z jednej strony dobrze , że ci powiedziała że masz przyjść na przystanku, przecież rozmowa z motorniczym jest w czasie jazdy zabroniona ( jak się trzymać przepisów to się trzymać),
Co znowu? Ona ma robić co jej kontroler każe, to wyraźne jest napisane w pewnej instrukcji, której co prawda w tej firmie chyba nikt nie czyta.
A co ci przeszkadzało leżenie na pulpicie ,od kiedy to jest zabronione?? znowu jakiś nowy przepis wymyślony! no i o tych słuchawkach już nie wspomnę.
Ja nie mogę, nie no to jest oczywiście do cholery cięzkiej normalne, ze motorowa ma słuchawki na uszach i nie słyszy co się dzieje. Ja nie wiem, w Warszawie by jeden z drugim dostał zjebe od NR, to by się nauczył, tylko u nas jak zwykle musi być burdel. Ale u nas nie ma normalnego NR. A swoją drogą kiedyś jeden się wsławił posiadaniem włączonego przenośnego odbiornika TV w kabinie...
No a paranoją jest wymyślanie ciągle czego jeszcze motorniczemu nie wolno robić.
To się wynieś gdzieś do jakiegoś kraju gdzie prawo nie obowiązuje.
A i pro po
To się trochę inaczej pisze.
KZKGOP 1779

Awatar użytkownika
luki
Posty: 5409
Rejestracja: 11 lis 2006, 13:29
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#61 Post autor: luki » 03 mar 2009, 21:27

NadzórRuchu pisze:Lepiej jechać bez ogrzewania niż stać z ogrzewaniem
No dokładnie. Ale gdyby było jak należy to bezpieczniki zapasowe powinny być. A tu tym czasem jest jak jest i trza rozebrać inny wagon, żeby innym zaś pojechać :/
NadzórRuchu pisze:Dojeżdżam do przystanku gdzie dużo ludzi stało i przychodzi facet i ryczy " co ty kur**a rozkładu nie masz, od czego ty chu*u jesteś. "
Niestety dużo takich w społeczeństwie. Nie dość że durne to jeszcze chamskie. I rady chyba nie ma.
Ja np. nie raz też się wnerwiałem, że tramwaj nie jedzie, byłem spóźniony, zmęczony i wnerwiony i zmarznięty na przystanku. Ale zdrowy rozsądek u mnie jeszcze działa i wiadomo, że motorniczy niczemu winien...
patryksobieszek pisze:
NadzórRuchu pisze:Ale wozownia ma to gdzieś i dale ten wagon jeździ zimny
I właśnie o to chodzi ludzie płacą za bilet a ich ma sie gdzieś...
Oj, coś czuję, że nam wozownia się niebawem zarejestruję :D
Legenda:
R - obsada z rozkładu
D - domyślam się, obsada typowana analogicznie
K - obsada z kamerki

Patryk180
Posty: 196
Rejestracja: 16 lut 2009, 16:23
Lokalizacja: ;)

#62 Post autor: Patryk180 » 03 mar 2009, 21:27

105N-#338 pisze:Ano faktycznie . Toż to święto. A że święto, to grzali . A w drugim wagonie jechałeś?
Tak w drugim, ale rzeczywiście może to święto dlatego grzali ;)

Awatar użytkownika
105N-#338
Posty: 162
Rejestracja: 26 lut 2009, 07:24
Lokalizacja: Zabrze - Mikulczyce
Kontakt:

#63 Post autor: 105N-#338 » 03 mar 2009, 21:32

:). Święta :santa:

//Post nic nie wnosi do tematu. Łamiesz regulamin forum :!: (Peter)
Ostatnio zmieniony 03 mar 2009, 22:02 przez 105N-#338, łącznie zmieniany 1 raz.
3 Zabrze Mikulczyce Pętla - Zabrze Wolności - Zabrze Makoszowy Pętla

www.vista9x.republika.pl :)

Awatar użytkownika
Penny
Posty: 9369
Rejestracja: 14 cze 2008, 20:27
Lokalizacja: Chorzów

#64 Post autor: Penny » 03 mar 2009, 22:15

O Najwyższy :) pisze://Post nic nie wnosi do tematu. Łamiesz regulamin forum :!: (Peter)
Jak nie wnosi :-P - trochę luźnej atmosfery w tym drażliwym temacie się przyda! A tak w ogóle to bym zamknął temat wzajemnego "oskarżania" się, że Ci tacy, a Ci owacy - bo to trochę infantylne, a skutki nie współmiernie większe... (oczywiście nie piję do wszystkich) Nasza pasja jest na tyle ciekawa, że możemy pisać o czymś innym :)
Ostatnio zmieniony 03 mar 2009, 22:17 przez Penny, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Peter
Posty: 8468
Rejestracja: 12 lis 2006, 06:46
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#65 Post autor: Peter » 03 mar 2009, 22:27

Penny pisze:A tak w ogóle to bym zamknął temat wzajemnego "oskarżania" się, że Ci tacy, a Ci owacy - bo to trochę infantylne, a skutki nie współmiernie większe... (oczywiście nie piję do wszystkich) Nasza pasja jest na tyle ciekawa, że możemy pisać o czymś innym :)
Oczywiście, że możemy pisać o czymś innym i to robimy.
Pan motorniczy z niniejszego tematu pod nickiem NadzórRuchu chciał chyba podnieść atrakcyjność naszego forum, ale mu to za bardzo nie wychodzi. Zawsze wierzę jednak w dobre intencje. :)
*SDIP (U.N.O.)

Patryk180
Posty: 196
Rejestracja: 16 lut 2009, 16:23
Lokalizacja: ;)

#66 Post autor: Patryk180 » 03 mar 2009, 22:48

ale taka wymiana poglądów na dany temat również jest potrzebna....
tylko musi być ona kulturalna żeby nie obrażała innych użytkowników...

NadzórRuchu
Posty: 15
Rejestracja: 01 mar 2009, 10:22
Lokalizacja: Zabrze

#67 Post autor: NadzórRuchu » 03 mar 2009, 23:41

patryksobieszek pisze:ale taka wymiana poglądów na dany temat również jest potrzebna....
tylko musi być ona kulturalna żeby nie obrażała innych użytkowników...
Ja jestem za kulturalną wymiana zdań , tylko jak jedna osoba załagodzi atmosferę to znajdzie sie znowu inna osoba co zaczyta się ciepać, a ja mam taka naturę że jak ktos cos pisze to mu odpisuję i w ten sposób rodzą się nowe spory bo nikt nie da za wygraną.
Ale przyznam się że byłbym chory jak bym cos nie odpisał teraz użytkownikowi adam86
adam86 pisze:
Co znowu? Ona ma robić co jej kontroler każe, to wyraźne jest napisane w pewnej instrukcji, której co prawda w tej firmie chyba nikt nie czyta.
Oj koleś jakąś nową instrukcję sobie wymyśliłeś, od kiedy pisze w instrukcji że motorowy ma słuchać poleceń kobucha biletowego , i robić co on każe. :o:
Ty nie jesteś przełożonym motorniczego.
Zapis w najnowszej Instrukcji dla Służb Ruchu jest następujący:
str. 8 rozdział IV Obowiązki motorniczego podczas jazdy .punkt 5:
Motorniczy obowiązany jest ściśle stosować się do poleceń i sygnałów osób regulujących ruchem oraz Służb Nadzoru Ruchu.

I gdzie tu mowa o wykonywaniu rozkazów kobucha biletowego , bo nie jesteś ani regulującym ruchem anie Służbą Nadzoru Ruchu.
No ale jak ktoś ma tendencję do wymyślania co rusz nowych przepisów regulujących prace motorniczego to ja nic na to nie poradzę.
Tak z czystego serca proponuję ci spisanie twoich złotych myśli oi stworzenie nowej instrukcji i przesłanie jej do TŚ , kto wie może ją zaakceptują , czym więcej zakazów tym lepiej :lol:

A jeżeli chodzi o takich kobuchów biletowych to faktycznie co niektórzy myślą że jest panem i władcą, już nie raz chcieli wsiadać i wysiadać gdzie im się podoba poza przystankami. Ale takiego kobucha obowiązuja takie same zasady jak pasażera wsiadanie i wysiadanie tylko na przystanku i w wyznaczonym do tego celu miejscu. Bo to w końcu nie taksówka tylko tramwaj.
A jak taki kontroler biletów chce karte drogowa żeby się wpisać to dostaje ją dopiero jak się zatrzymie na przystanku, bo przecież w czasie jazdy nie będę szukać w mapce karty i otwierac drzwi z kabiny( bo przez dziure biletową się pogniecie) ale spotkałem się z chamskim zachowaniem typu "dawaj teraz bo nie mam czasu".
Dobrze jest jak czasem wpadnie kobuch do wozu bo zawsze się wiecej biletow sprzeda i to jest jedyna miła rzecz w waszych wizytach :mryellow:

puschel
Posty: 420
Rejestracja: 26 sty 2009, 01:02
Lokalizacja: Zabrze - Mikulczyce

#68 Post autor: puschel » 04 mar 2009, 20:59

Na prośbę kontrolera motorniczy , motornicza ma mu okazać kartę drogową w celu wpisu, zablokować kasowniki, może też być przypadek, że kontroler poprosi o zatrzymanie się pod komisariatem w celu doprowadzenia tam gapowicza.
Miałem kiedyś przypadek, że prowadząc tramwaj linii 18 kontrolerzy biletowi z GOP-u zwrócili mi uwagę o źle działających kasownikach, przy okazji wrzeszcząc na mnie, że nie interesuję się wagonem itp. Po przyjechaniu na Chebzie kontroler ruchu usunął usterkę, a ja napisałem do GOP-u skargę na zachowanie tych kontrolerów biorąc sobie pasażera na świadka...Jeżeli ktoś z motorniczych stwierdzi, że został w jakiś sposób obrażony przez kontrolera biletowego zawsze istnieje możliwość napisania na ten temat raportu..uff to tyle.
Puschel

Patryk180
Posty: 196
Rejestracja: 16 lut 2009, 16:23
Lokalizacja: ;)

#69 Post autor: Patryk180 » 04 mar 2009, 21:46

O kontrolerach biletowych to już lepiej nie mówić:
- są chamscy zachowują sie nieprzyjemnie!
- sprawdzanie biletów dotyczy przede wszystkim osób bezbronnych, ulegających presji ( inwalidów, osób starszych) w trakcie kontroli pomijają oni często osoby agresywne, bezdomne ( z reguły nie posiadające biletu )

To jest daremne;

Awatar użytkownika
105N-#338
Posty: 162
Rejestracja: 26 lut 2009, 07:24
Lokalizacja: Zabrze - Mikulczyce
Kontakt:

#70 Post autor: 105N-#338 » 04 mar 2009, 22:40

Ja spotkałem się z jeszcze lepszą sytuacją.

Wsiadła pewna pani ( do wiadomości redakcji ;P ) do trójki, usiadła, wyjęła z torebki tabletki, wzięła dawkę, popiła, już wyjmowała bilet kiedy zablokowano kasowniki.

Kobieta tłumaczy się, że musiała wziąść tabletki, bo inaczej by zasłabła, i że właśnie miała zamiar kasować.

Kontroler do niej bezczelnym tonem " Skoro pani usiadła, to pani POWINNA MIEĆ SKASOWANY BILET :!: "

To tak w telegraficznym skrócie.

Później kłócili się jeszcze 20 minut.

I znowu musiałem na mikulczycach czekać 20 minut aż szanowni "panowie policjańci" przyjdą do bany, a tramwaj dowiezie mnie na przystanek..
3 Zabrze Mikulczyce Pętla - Zabrze Wolności - Zabrze Makoszowy Pętla

www.vista9x.republika.pl :)

ff
Posty: 5734
Rejestracja: 13 lis 2006, 18:33
Lokalizacja: ---

#71 Post autor: ff » 04 mar 2009, 22:46

105N-#338 pisze:Kobieta tłumaczy się, że musiała wziąść tabletki, bo inaczej by zasłabła, i że właśnie miała zamiar kasować.

Kontroler do niej bezczelnym tonem " Skoro pani usiadła, to pani POWINNA MIEĆ SKASOWANY BILET :!: "
I słusznie zobił. Widziałem kiedyś taką jedną cwaniarę. Usiadła z biletem w ręce i na jej nieszczęście za późno się zorientowała, że jest kontrola i nie zdążyła skasować. A darło się to 15 minut na cały autobus, bo kontroler nie popuścił. Nie potrafiła się pogodzić, że została wyrolowana.

Jednocześnie została złapana przez tego samego kontrolera w tym samym autobusie i momencie inna kobiecina, którą też obserwowałem :) Autentycznie nie znalazła kasownika z przodu (zasłaniał go plecakiem inny pasażer). Szła do środka autobusu, lecz już się kontrola zaczęła kiedy miała zamiar zacząc wkładac bilet. Też kontroler jej nie przepuścił, i chociaż była zdziwiona i przyjęła tę sytuację w ciszy i z pokorą.
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez ff, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
105N-#338
Posty: 162
Rejestracja: 26 lut 2009, 07:24
Lokalizacja: Zabrze - Mikulczyce
Kontakt:

#72 Post autor: 105N-#338 » 04 mar 2009, 22:48

ff pisze:
105N-#338 pisze:Kobieta tłumaczy się, że musiała wziąść tabletki, bo inaczej by zasłabła, i że właśnie miała zamiar kasować.

Kontroler do niej bezczelnym tonem " Skoro pani usiadła, to pani POWINNA MIEĆ SKASOWANY BILET :!: "
I słusznie zobił. Widziałem kiedyś taką jedną cwaniarę. Usiadła z biletem w ręce i na jej nieszczęście za późno się zorientowała, że jest kontrola i nie zdążyła skasować. A darło się to 15 minut na cały autobus. Nie potrafiła się pogodzić, że została wyrolowana.
Na własne oczy widziałem . Kobieta weszła, usiadła, wzięła leki, popiła, i już wsadzała bilet kiedy się okazało że kasowniki zablokowane ( nie widziała wcześniej kontrolerów ).

Postąpił nie słusznie
3 Zabrze Mikulczyce Pętla - Zabrze Wolności - Zabrze Makoszowy Pętla

www.vista9x.republika.pl :)

ff
Posty: 5734
Rejestracja: 13 lis 2006, 18:33
Lokalizacja: ---

#73 Post autor: ff » 04 mar 2009, 22:52

105N-#338 pisze:Na własne oczy widziałem . Kobieta weszła, usiadła, wzięła leki, popiła, i już wsadzała bilet kiedy się okazało że kasowniki zablokowane ( nie widziała wcześniej kontrolerów ).
Ty widziałeś, kontroler nie widział. Gdyby przyjął jej tłumaczenie, to każda cwana baba stosowała by metodę na tabletki. Rozniosłoby się po osiedlu i okolicach w trymiga.

Awatar użytkownika
105N-#338
Posty: 162
Rejestracja: 26 lut 2009, 07:24
Lokalizacja: Zabrze - Mikulczyce
Kontakt:

#74 Post autor: 105N-#338 » 04 mar 2009, 22:53

ff pisze:
105N-#338 pisze:Kobieta tłumaczy się, że musiała wziąść tabletki, bo inaczej by zasłabła, i że właśnie miała zamiar kasować.

Kontroler do niej bezczelnym tonem " Skoro pani usiadła, to pani POWINNA MIEĆ SKASOWANY BILET :!: "
I słusznie zobił. Widziałem kiedyś taką jedną cwaniarę. Usiadła z biletem w ręce i na jej nieszczęście za późno się zorientowała, że jest kontrola i nie zdążyła skasować. A darło się to 15 minut na cały autobus, bo kontroler nie popuścił. Nie potrafiła się pogodzić, że została wyrolowana.

Jednocześnie została złapana przez tego samego kontrolera w tym samym autobusie i momencie inna kobiecina, którą też obserwowałem :) Autentycznie nie znalazła kasownika z przodu (zasłaniał go plecakiem inny pasażer). Szła do środka autobusu, lecz już się kontrola zaczęła kiedy miała zamiar zacząc wkładac bilet. Też kontroler jej nie przepuścił, i chociaż była zdziwiona i przyjęła tę sytuację w ciszy i z pokorą.
Pisz coś w stylu EDIT, DOPISANE bo nie wiedziałem które dopisane.

No, w moim przypadku prawie tak samo było...
3 Zabrze Mikulczyce Pętla - Zabrze Wolności - Zabrze Makoszowy Pętla

www.vista9x.republika.pl :)

Patryk180
Posty: 196
Rejestracja: 16 lut 2009, 16:23
Lokalizacja: ;)

#75 Post autor: Patryk180 » 04 mar 2009, 22:56

to że stare baby najpierw siadają a potem kasują bilet to już nie jest żadna nowość...
tak jest przeważnie
105N-#338 pisze:

ff napisał/a:
105N-#338 napisał/a:
Kobieta tłumaczy się, że musiała wziąść tabletki, bo inaczej by zasłabła, i że właśnie miała zamiar kasować.

Kontroler do niej bezczelnym tonem " Skoro pani usiadła, to pani POWINNA MIEĆ SKASOWANY BILET "
I słusznie zobił. Widziałem kiedyś taką jedną cwaniarę. Usiadła z biletem w ręce i na jej nieszczęście za późno się zorientowała, że jest kontrola i nie zdążyła skasować. A darło się to 15 minut na cały autobus. Nie potrafiła się pogodzić, że została wyrolowana.
Moim zdaniem też postąpił nie słusznie ! ponieważ są takie choroby na które leki trzeba wiąźć natychmiast ...
A kontroler powinien mieć troche wyrozumiałości dla ludzi chorych !

Awatar użytkownika
105N-#338
Posty: 162
Rejestracja: 26 lut 2009, 07:24
Lokalizacja: Zabrze - Mikulczyce
Kontakt:

#76 Post autor: 105N-#338 » 04 mar 2009, 23:03

ff pisze:
105N-#338 pisze:Na własne oczy widziałem . Kobieta weszła, usiadła, wzięła leki, popiła, i już wsadzała bilet kiedy się okazało że kasowniki zablokowane ( nie widziała wcześniej kontrolerów ).
Ty widziałeś, kontroler nie widział. Gdyby przyjął jej tłumaczenie, to każda cwana baba stosowała by metodę na tabletki. Rozniosłoby się po osiedlu i okolicach w trymiga.
Moim zdaniem też postąpił nie słusznie ! ponieważ są takie choroby na które leki trzeba wiąźć natychmiast ...
A kontroler powinien mieć troche wyrozumiałości dla ludzi chorych !
Czyli, kolego FF od dzisiaj żadna kobieta nie ma prawa pobrać leku, choćby miała zasłabnąć, musi bilet od razu kasować, a nóż się upierdliwy kontroler trafi..
3 Zabrze Mikulczyce Pętla - Zabrze Wolności - Zabrze Makoszowy Pętla

www.vista9x.republika.pl :)

ff
Posty: 5734
Rejestracja: 13 lis 2006, 18:33
Lokalizacja: ---

#77 Post autor: ff » 04 mar 2009, 23:08

105N-#338 pisze:Czyli, kolego FF od dzisiaj żadna kobieta nie ma prawa pobrać leku, choćby miała zasłabnąć, musi bilet od razu kasować, a nóż się upierdliwy kontroler trafi..
Bilet należy kasować niezwłocznie po wejściu do pojazdu. Po wejściu do pojazdu nie mierzymy sobie ciśnienia, cukru we krwi, szukamy tabletek po czym myslimy o bilecie. Tabletki można zażyć przed wejściem do autobusu.

puschel
Posty: 420
Rejestracja: 26 sty 2009, 01:02
Lokalizacja: Zabrze - Mikulczyce

#78 Post autor: puschel » 04 mar 2009, 23:13

Kontroler biletowy nie może przetrzymywać autobusu, czy tramwaju przy komisariacie, a jeżeli już do tego dojdzie to kierujący powinien odnotować to w karcie drogowej. Najgorsze to jest chyba to, jak się trafi na służbistę - i tak jest i w stosunku do kontrolerów i kierujących. W niektórych przypadkach trzeba być człowiekiem i próbować zrozumieć drugiego :eye:
Puschel

Awatar użytkownika
105N-#338
Posty: 162
Rejestracja: 26 lut 2009, 07:24
Lokalizacja: Zabrze - Mikulczyce
Kontakt:

#79 Post autor: 105N-#338 » 04 mar 2009, 23:16

ff pisze:
105N-#338 pisze:Czyli, kolego FF od dzisiaj żadna kobieta nie ma prawa pobrać leku, choćby miała zasłabnąć, musi bilet od razu kasować, a nóż się upierdliwy kontroler trafi..
Bilet należy kasować niezwłocznie po wejściu do pojazdu. Po wejściu do pojazdu nie mierzymy sobie ciśnienia, cukru we krwi, szukamy tabletek po czym myslimy o bilecie. Tabletki można zażyć przed wejściem do autobusu.
Tak, zwłaszcza że to było w tramwaju...

Taak, godzina 21, ciemno, mamy cieplutkie zabudowane przystanki, nie ma wokół żadnych grasujących kieszonkowców, bandziorów, więc usiąde sobie na takej pięknej, czyściutkiej, bez żadnego nawet najmniejszego kurzu i spokojnie zażyje tabletki. Powodzenia.
3 Zabrze Mikulczyce Pętla - Zabrze Wolności - Zabrze Makoszowy Pętla

www.vista9x.republika.pl :)

Patryk180
Posty: 196
Rejestracja: 16 lut 2009, 16:23
Lokalizacja: ;)

#80 Post autor: Patryk180 » 04 mar 2009, 23:16

ff pisze:Tabletki można zażyć przed wejściem do autobusu.
Ale jak bedzie np. taka sytułacja starsza osoba idzie chodnikiem i jedzie jej autobus czy tramwaj i musi podbiec na przystanek bo jej odjedzie wchodzi do pojazdu i nagle czuje sie słabo to wiadomo że najpierw będzie myślała o lekach a potem o bilecie ;!
Ale dla niektórych osób tylko ważny jest bilet niech skasuje bilet a potem niech zasłabnie i na pogotowie ale cóż bilet najważniejszy..!!!!!

Awatar użytkownika
105N-#338
Posty: 162
Rejestracja: 26 lut 2009, 07:24
Lokalizacja: Zabrze - Mikulczyce
Kontakt:

#81 Post autor: 105N-#338 » 04 mar 2009, 23:18

puschel pisze:Kontroler biletowy nie może przetrzymywać autobusu, czy tramwaju przy komisariacie, a jeżeli już do tego dojdzie to kierujący powinien odnotować to w karcie drogowej. Najgorsze to jest chyba to, jak się trafi na służbistę - i tak jest i w stosunku do kontrolerów i kierujących. W niektórych przypadkach trzeba być człowiekiem i próbować zrozumieć drugiego :eye:
Przy każdej kontroli biletów ( hmm.. w sumie żadkość :P ) z jaką się spotkałem na trójce motorniczowie zatrzymują się pod komisariatem.

KZK GOP też nie potrafi zrozumieć pasażera. Zapomni się biletu kwartalnego, lub rocznego ( normalna rzecz, młodzież wszędzie się śpieszy ) raz, i trzeba bulić 20 złotych :mdleje:
3 Zabrze Mikulczyce Pętla - Zabrze Wolności - Zabrze Makoszowy Pętla

www.vista9x.republika.pl :)

Awatar użytkownika
105N-#338
Posty: 162
Rejestracja: 26 lut 2009, 07:24
Lokalizacja: Zabrze - Mikulczyce
Kontakt:

#82 Post autor: 105N-#338 » 04 mar 2009, 23:19

patryksobieszek pisze:
ff pisze:Tabletki można zażyć przed wejściem do autobusu.
Ale jak bedzie np. taka sytułacja starsza osoba idzie chodnikiem i jedzie jej autobus czy tramwaj i musi podbiec na przystanek bo jej odjedzie wchodzi do pojazdu i nagle czuje sie słabo to wiadomo że najpierw będzie myślała o lekach a potem o bilecie ;!
Ale dla niektórych osób tylko ważny jest bilet niech skasuje bilet a potem niech zasłabnie i na pogotowie ale cóż bilet najważniejszy..!!!!!
Przy stanie co niektórych wagonów, nawet młodym czasem słabo :/ .
3 Zabrze Mikulczyce Pętla - Zabrze Wolności - Zabrze Makoszowy Pętla

www.vista9x.republika.pl :)

puschel
Posty: 420
Rejestracja: 26 sty 2009, 01:02
Lokalizacja: Zabrze - Mikulczyce

#83 Post autor: puschel » 04 mar 2009, 23:21

Niektórym słabo - a jak obejrzą jaki motorowy jedzie to dopiero :)
Puschel

memphis
Posty: 1124
Rejestracja: 01 mar 2008, 15:55
Lokalizacja: Josephsdorf-O/S

#84 Post autor: memphis » 04 mar 2009, 23:29

patryksobieszek pisze:Ale jak bedzie np. taka sytułacja starsza osoba idzie chodnikiem i jedzie jej autobus czy tramwaj i musi podbiec na przystanek bo jej odjedzie wchodzi do pojazdu i nagle czuje sie słabo to wiadomo że najpierw będzie myślała o lekach a potem o bilecie ;!
Ale dla niektórych osób tylko ważny jest bilet niech skasuje bilet a potem niech zasłabnie i na pogotowie ale cóż bilet najważniejszy..!!!!!
Ale w praktyce 99,99% takich sytuacji to kombinatorstwo i próba oszustwa. Naprawdę nie zdajecie sobie sprawy jakie cuda ludzie potrafią wymyślić i jaki teatr odstawiać, żeby tylko wymigać się od kary. Samych ustnych wymówek jest tyle, że można by książkę wydać.

memphis
Posty: 1124
Rejestracja: 01 mar 2008, 15:55
Lokalizacja: Josephsdorf-O/S

#85 Post autor: memphis » 04 mar 2009, 23:31

105N-#338 pisze:KZK GOP też nie potrafi zrozumieć pasażera. Zapomni się biletu kwartalnego, lub rocznego ( normalna rzecz, młodzież wszędzie się śpieszy ) raz, i trzeba bulić 20 złotych :mdleje:
10 zł, nie 20. Za zapominalstwo trzeba ponosić konsekwencje.

Awatar użytkownika
luki
Posty: 5409
Rejestracja: 11 lis 2006, 13:29
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#86 Post autor: luki » 04 mar 2009, 23:52

Ja poprę zdanie kolegi ff. Przepisy są twarde, bilet należny skasować niezwłocznie po wejściu do pojazdu. To jest właśnie, żelazna zasada, bo tak można uniknąć nieprzyjemności. Większość starszych pań, wpierw woli przedrzeć się przez pojazd niczym tornado i o mało nie zabić ludzi w okolicy, żeby zdobyć swoje miejsce. Gdy już spocznie na takim siedzeniu 10KG kartofli z podręcznych torb, wtedy ostatkiem sił idzie kasować bilet.
I bez względu przez nie skasuje się w porę biletu - to nie ma zmiłuj.
Bilet trzeba mieć już pod ręką w czasie wsiadania i od razu skasować.

A jeśli chodzi o kombinatorstwo to faktycznie książki można pisać. Najpopularniejsze jest jechanie z biletem "pod ręką", a w razie zauważenia kontroli, skok do pobliskiego kasownika. Drugi rozdział to numer z zakupem biletu.
Legenda:
R - obsada z rozkładu
D - domyślam się, obsada typowana analogicznie
K - obsada z kamerki

puschel
Posty: 420
Rejestracja: 26 sty 2009, 01:02
Lokalizacja: Zabrze - Mikulczyce

#87 Post autor: puschel » 04 mar 2009, 23:58

W 105 - tkach mogli by umieścić kasowniki zaraz przy wejściu, wtedy nie było by tłumaczenia, że ktoś nie zdążył skasować biletu.
Puschel

Awatar użytkownika
luki
Posty: 5409
Rejestracja: 11 lis 2006, 13:29
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#88 Post autor: luki » 05 mar 2009, 01:04

puschel pisze:W 105 - tkach mogli by umieścić kasowniki zaraz przy wejściu, wtedy nie było by tłumaczenia, że ktoś nie zdążył skasować biletu.
Ja uważam, że nie jest to dobry sposób. Nie wiem w prawdzie jakby się to w stopiątkach sprawdziło ale w 116-tkach kasowniki są przy wejściu i to jest wada.
Po pierwsze ludzie wsiadają i idą sobie siąść czy stać gdziekolwiek, to potem szukają i muszą się cofać. Niestety zwykle już się nie cofną, bo jak się zrobi tłok, to oczywiście przy drzwiach największy. Druga sprawa, to np. ja wsiadam, to od razu kasuję bilet. I czym to skutkuje, nie wiadomo jak szybko bym kasował, to wiadomo, że trzeba jednak przystanąć i zwykle od razu słyszę za sobą nie raz wręcz niekulturalne zwroty związane z tym, że się zatrzymałem, a nie raz zdarzało się, że nawet nie mogłem sięgnąć do kasownika, bo o mało by mi ręki nie przetrącili.
Legenda:
R - obsada z rozkładu
D - domyślam się, obsada typowana analogicznie
K - obsada z kamerki

Awatar użytkownika
105N-#338
Posty: 162
Rejestracja: 26 lut 2009, 07:24
Lokalizacja: Zabrze - Mikulczyce
Kontakt:

#89 Post autor: 105N-#338 » 05 mar 2009, 06:52

memphis pisze:
105N-#338 pisze:KZK GOP też nie potrafi zrozumieć pasażera. Zapomni się biletu kwartalnego, lub rocznego ( normalna rzecz, młodzież wszędzie się śpieszy ) raz, i trzeba bulić 20 złotych :mdleje:
10 zł, nie 20. Za zapominalstwo trzeba ponosić konsekwencje.
No fakt, tego akurat pewien nie byłem. Mój błąd ;)
Nie no rozumiem, ale zauważcie że KZK pod każdym pozorem kase zdziera...
luki pisze: Ja uważam, że nie jest to dobry sposób. Nie wiem w prawdzie jakby się to w stopiątkach sprawdziło ale w 116-tkach kasowniki są przy wejściu i to jest wada.
W stozłomkach, wydaje mi się, panuje dwa razy mniejszy ruch. Było by dobrze , gdyby pozostawić te co są, a domontować Dodatkowe przy drzwiach. Tylko znowu te takie nowe, żółte, bo te stare były by " łamaczami żeber "

DOPISANE:
Bilet należy skasować zaraz po wejściu do pojazdu.
Tu zastanawiają mnie kwestie takie
Tramwaj:
1. Nie działa kasownik, jest tłok. Jak skasować?
2. Opróżnia się tramwaj, jednocześnie blokują się kasowniki. I o ile obstawiasz, że kontroler Ci uwierzy?
Autobus:
1. Jest masakryczny tłok (81 jak wszyscy np ze szkoły wracają) w ogóle nie masz gdzie skasować, wszak w solarisach kasowników jak na lekarstwo.
2. Czyt punkt drugi w tramwajach...

My mamy problemy rodem z średniowecza :roll: .
Gdzie ta słynna śląska karta?
3 Zabrze Mikulczyce Pętla - Zabrze Wolności - Zabrze Makoszowy Pętla

www.vista9x.republika.pl :)

rafalurbino18
Posty: 6216
Rejestracja: 09 paź 2007, 13:56
Lokalizacja: Zabrze

#90 Post autor: rafalurbino18 » 05 mar 2009, 06:56

105N-#338 pisze:No fakt, tego akurat pewien nie byłem. Mój błąd ;)
Nie no rozumiem, ale zauważcie że KZK pod każdym pozorem kase zdziera...
Akurat kara 10złoty w tym przypadku nie jest duża, więc zdzierstwem bym tego nie nazwał. Gdyby było tak, że osoba taka musiałaby płacić tyle samo ile wynosi kara za brak ważnego biletu to wtedy uważałbym, że jest to przesada ;)

Awatar użytkownika
105N-#338
Posty: 162
Rejestracja: 26 lut 2009, 07:24
Lokalizacja: Zabrze - Mikulczyce
Kontakt:

#91 Post autor: 105N-#338 » 05 mar 2009, 06:58

rafalurbino18 pisze:
105N-#338 pisze:No fakt, tego akurat pewien nie byłem. Mój błąd ;)
Nie no rozumiem, ale zauważcie że KZK pod każdym pozorem kase zdziera...
Akurat kara 10złoty w tym przypadku nie jest duża, więc zdzierstwem bym tego nie nazwał. Gdyby było tak, że osoba taka musiałaby płacić tyle samo ile wynosi kara za brak ważnego biletu to wtedy uważałbym, że jest to przesada ;)
W ogóle kary za brak biletu są małe. Zbyt małe by wciągnąć winowajce na krajową liste dłużników. Wtedy by płacili..
Ale z drugiej strony, przy niektórych ludziach, których żal, i przy naszych problemach z średniowiecza, wątpie że to dobry by był pomysł...
3 Zabrze Mikulczyce Pętla - Zabrze Wolności - Zabrze Makoszowy Pętla

www.vista9x.republika.pl :)

memphis
Posty: 1124
Rejestracja: 01 mar 2008, 15:55
Lokalizacja: Josephsdorf-O/S

#92 Post autor: memphis » 05 mar 2009, 09:49

105N-#338 pisze:Nie no rozumiem, ale zauważcie że KZK pod każdym pozorem kase zdziera...
Tutaj to wyłącznie ci łaskę robi co najwyżej, bo skoro nie masz biletu (nikogo nie interesuje, że zostawiłeś go w domu) to płać karę.
W stozłomkach, wydaje mi się, panuje dwa razy mniejszy ruch.
Ciekawe skąd taki absurdalny wniosek.
Było by dobrze , gdyby pozostawić te co są, a domontować Dodatkowe przy drzwiach.
Żeby się o nie zabić przy wchodzeniu?
1. Nie działa kasownik, jest tłok. Jak skasować?
Jak nie działa i nie zdążysz się przepchać do kolejnego to nie dostaniesz kary. Kontroler nie jest idiotą i potrafi odróżnić zepsuty kasownik od sprawnego.
2. Opróżnia się tramwaj, jednocześnie blokują się kasowniki. I o ile obstawiasz, że kontroler Ci uwierzy?
Nie rozumiem o czym piszesz. Kasowników nie blokuje się podczas postoju na przystanku.
1. Jest masakryczny tłok (81 jak wszyscy np ze szkoły wracają) w ogóle nie masz gdzie skasować, wszak w solarisach kasowników jak na lekarstwo.
W każdym autobusie jest dokładnie tyle kasowników ile drzwi.
My mamy problemy rodem z średniowecza :roll: .
Ekhm?
Gdzie ta słynna śląska karta?
A po co ci ona? Żeby wyrzucić kilkaset milionów, udupić komunikację i narobić jeszcze więcej problemów niż mamy dzisiaj?

Patryk180
Posty: 196
Rejestracja: 16 lut 2009, 16:23
Lokalizacja: ;)

#93 Post autor: Patryk180 » 05 mar 2009, 16:07

Jeśli chodzi o egzekwowanie kar za bilet ( mandatów ) to to również funkcjonuje bardzo słabo: moja koleżanka jeździ już ok. 5 lat bez biletu i jeszcze nigdy nic nie zapłaciła ( jeździ prawie codziennie ) po prostu jak przychodzi kontrola to mówi że nie ma biletu wypisują mandat a ona nie płaci i nic się nie dzieje. Ale cóż takie jest prawo u nas...

Marcin
Posty: 1860
Rejestracja: 09 sie 2007, 00:59
Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze

#94 Post autor: Marcin » 05 mar 2009, 16:17

A nie przychodzą jej upomnienia?, zresztą ładny offtop się tu zrobił.

Patryk180
Posty: 196
Rejestracja: 16 lut 2009, 16:23
Lokalizacja: ;)

#95 Post autor: Patryk180 » 05 mar 2009, 16:40

Owszem przychodzą ale ona wrzuca je do kosza, a sprawy sądowej od 5 lat jak nie tak nie ma :)

Marcin
Posty: 1860
Rejestracja: 09 sie 2007, 00:59
Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze

#96 Post autor: Marcin » 05 mar 2009, 16:55

Efekt tego że KZK nie potrafi egzekwować długów, a wystarczy zatrudnić firmę windykacyjną.Chociaż mogę się mylić jak coś proszę mnie poprawić ;).

Awatar użytkownika
luki
Posty: 5409
Rejestracja: 11 lis 2006, 13:29
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#97 Post autor: luki » 05 mar 2009, 17:02

Marcin pisze:Efekt tego że KZK nie potrafi egzekwować długów, a wystarczy zatrudnić firmę windykacyjną.Chociaż mogę się mylić jak coś proszę mnie poprawić ;) .
Zapomniałeś dodać, "proszę nie bić i nie banować" ;)

Mi się tak samo wydaje, że długi powinno się egzekwować przez firmy wersyfikatorskie.
Legenda:
R - obsada z rozkładu
D - domyślam się, obsada typowana analogicznie
K - obsada z kamerki

Marcin
Posty: 1860
Rejestracja: 09 sie 2007, 00:59
Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze

#98 Post autor: Marcin » 05 mar 2009, 17:07

luki pisze:Zapomniałeś dodać, "proszę nie bić i nie banować" ;)
Aha no tak bo latał bym po całym pociągu no i miałbyś telefon rano z żądaniem bana dla mnie ;].
luki pisze:Mi się tak samo wydaje, że długi powinno się egzekwować przez firmy wersyfikatorskie.
Ciekawi mnie tylko czemu kzk nie zatrudni takowej.

memphis
Posty: 1124
Rejestracja: 01 mar 2008, 15:55
Lokalizacja: Josephsdorf-O/S

#99 Post autor: memphis » 05 mar 2009, 18:22

Marcin pisze:
luki pisze:Mi się tak samo wydaje, że długi powinno się egzekwować przez firmy wersyfikatorskie.
Ciekawi mnie tylko czemu kzk nie zatrudni takowej.
Ależ KZK zleca windykację części należności firmie zewnętrznej (wystarczy poczytać BIP). Natomiast faktem jest, że windykacja w KZK leży i kwiczy i z nie wiadomych przyczyn głównie właśnie kierowanie spraw do sądu.

R_G
Posty: 2720
Rejestracja: 16 lut 2008, 14:00
Lokalizacja: Sosnowiec

#100 Post autor: R_G » 05 mar 2009, 19:52

Z tego co widziałem to ta firma windykacyjna jest z Wrocławia, i według mnie zatrudnienie windykatorów przynosi skutek.
:!: Pozdrawiam R1 :santa: :!:

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości