luki jeżeli Ty osobiście poczułeś się urażony to sorki ale staraliśmy się pokazać wam w czym leży wasz problem.
Kiedyś z chęcią motorniczy wchodził na te forum, czytał co ciekawego się wydarzyło lub ma wydarzyć, zaglądaliśmy tu rano i od razu było wiadomo jaki wóz i co nas czeka na lini. Ale to sie zmieniło odkąd kolega ff postanowił pisać w "dzień po dniu" wszystkie swoje krytyczne uwagi do motorniczych...
Że pasażer w kabinie, (a może to patron) nie pomyślał .
lub o nie obsługiwaniu sygnału, motorniczy wie co robi i by nie narażał pasażerów i siebie, i może ma jakiś powód że nie obsługuje sygnału. (czasem nawet z polecenia dyspozytora , bo sygnał nie sprawny, czasem zdarza się nawet że nie można go ruszać bo kopie)
I dla motorniczego jest bardzo denerwujące jak ktoś ma przyklejony nos do kabiny i patrzy na każdy jego ruch, pełna obserwacja, i utrudnia prace bo zasłania przedział pasażerski. Czy my patrzymy wam na ręce w pracy?? Nie
Teraz motorniczowie czytając te forum nie są już tak zadowoleni, czytają jak się ich szykanuje, podważa ich decyzje i obraża, czy to jest miłe??
może dla was tak.
Motorniczy też człowiek co po niektórzy z forum o tym zapominają i we wszystkich czynach motorniczego widzą niebezpieczeństwo.
W instrukcji da służb ruchu pisze jasno co wolno a co nie ale wy sobie dopisujecie coraz więcej rzeczy co nie wolno , jeszcze dojdzie do tego że będzie zakazane oddychanie.
A może motorniczych maja zastąpić roboty??
dobre wyjście.
105N-#338 pisze:I motormani nie są pod żadnym pozorem przeciwni miłośnikom, mogę sie założyć, że ilość wrogów MKM'ów jeśli chodzi o motorniczowych, to można policzyć na palcach jednej ręki ( a jeśli ktoś nie potrafi liczyć... ).
a tu się młody zdziwisz bo podobne zdanie ma taka liczba motorniczych, że byś nie policzył na palcach ani rąk ani nóg.
luki pisze:Nie lepiej było by usiąść i w miłej atmosferze napisać jakiś post, wesprzeć akcję ratowania tramwajów i potępić Włodarzy Miast którzy tramwaje jak i pracowników, wyborców i wszystko mają głęboko w d...
Jeżeli motorniczowie są tu traktowani jak jakieś zakały, margines społeczny , to raczej nie ma tu dla nas miłej atmosfery. Zastanówcie się że jak by nie ci motorniczowie to nie mail by kto jeździć no chyba że cała ekipa KMTM pójdzie na kurs i będą sobie sami jeździć i sie na wzajem krytykować.
Uważam że takie tematy jak praca motorniczego i uwagi dotyczące jej wykonywania powinny być poruszane w innym temacie, a nie w dziale Dzień po Dniu.
A i dlaczego nigdy nie piszecie o dobrych sprawach jak np. Miły motorniczy poczekal na starsza panią, lub zabrał pasażerów mimo iz wagon byl niesprawny. Widzicie tylko złe strony, ale tak najlepiej , patrzeć przez różowe okulary i miłośnik- dobry , motorniczy -zły, wredny, cham, imbecyl....