Zagrożenie dla 6, 19, 24 i 27 ?

[Kuba]

"Prezes Urbańczyk chce zabrać nam tramwaje!

Spece od komunikacji przygotowali listę linii tramwajowych, które mogą zostać skasowane.

Groza! Fakt jako jedyny dotarł do tajne listy linii tramwajowych które już w krótce mogą zniknąć ze śląskich i zagłębiowskich miast. Podczas wewnętrznej kontroli w KZK GOP stwierdzono że wszystkie linie tramwajowe jeżdżące po naszym województwie przynoszą straty.
Najszybciej w tarapaty mogą wpaść pasażerowie korzystający z czterech linii tramwajowych. Dwie z nich kursują po Sosnowcu. Linie 27 i 24 przynoszą największe straty i to one najbardziej zagrożone są likwidacją. Linią 27 codziennie kilka tysięcy osób dojeżdża z dzielnicy Kazimierz Górniczy do centrum miasta. To jedyne dogodne połączenie tej dzielnicy z sercem miasta. Linia 24 natomiast okupowana przez licealistów dojeżdżających do szkoły na ul. Staszica. Zagrożone likwidacją są również linie jeżdżące z Bytomia do Katowic. Bowiem zatłoczone do granic możliwości linie tramwajowe nr. 6 i 19 też przynoszą straty.

-Każdy przejechany kilometr to 7 zł. straty dla miasta i przewoźnika. Tramwaje są nieopłacalne - przyznaje jeden z samorządowców.

Pasażerowie codziennie dojeżdżający tramwajami do pracy, szkoły lub na zakupy są przerażeni widmem ich likwidacji. Władze KZK GOP starają się studzić nastroje wśród ludzi i nie straszyć ich widmem likwidacji kolejnych linii tramwajowych.

-Prowadzimy analizy opłacalności poszczególnych linii. Ewentualna likwidacja lub zmiana trasy danej linii tramwajowe lub autobusowej będzie wymagała zgody władz miasta - mówi nam Alodia Ostroch, rzecznik prasowy KZK."

Bartłomiej Łęczek, Fakt.

Fakt faktem to jest Fakt :mryellow: , tam różne rzeczy piszą...

W wydarzeniach pisać nie mogę więc tutaj napisałem. Jak coś to przenieść proszę.

[luki]

Fakt akurat działa tak że wyszukują sobie jakiś temat, tutaj zapewne była sprawa m.in. 27, następnie wokoło tego drążą a następnie zaczynają układać sobie historyjkę z własnych "faktów" (najczęściej wyssanych z palca).

Swoją drogą skoro 6 i 19 mają być skasowane to niby po co mają być inne linie, skoro są to główne szlaki Katowice Brynów - Chorzów - Bytom - Stroszek.
Likwidacja 6 i 19 znaczyła by likwidację wszystkiego bo trzymanie teraz takiego szlaku dla 11 czy 16 było by na pewno nieopłacalne.

Drogi "Fakcie" prosimy sobie brukować gdzie indziej

[ff]

Oczywiście, że komunikacja jest nieopłacalna. Trzeba przecież do tego dopłacać, nic się nie zwraca za same bilety. Jedynie pierdzistołki z centrali są opłacalne.

[Peter]

A 11 ocalało. Czy ten kto to napisał wie co to jest tramwaj ?

[rafalurbino18]

Czy ten kto to napisał wie co to jest tramwaj ?

Może wie i może to brat Haładusa. :mryellow:

[ff]

Może faktycznie chodzi o likwidację linii 19, ale na odcinku Sikorski - pl. Miarki, a 6 na odcinku Sikorski - Politechnika Odwieszenie 41 przemilczano, bo artykuł miał mieć negatywny wydźwięk

Ps. Tak, wiem, że to niemożliwe KZK nigdy się do błędu nie przyzna.

[Boguś]

Nie brałbym na poważnie tego artykułu. Nie ma mowy o fizycznej likwidacji 6 i 19 wraz z całą infrastrukturą.
Ewentualnie 6 i 19 mogą powrócić na stare trasy i reaktywować 41. To są tylko moje przypuszczenia.

[37]

Fakt jest przydatny zima w gorąch po zejsciu do doliny. Tani, wiec mozna kupić 2 numery i wlozyc papier do butow w pociagu, zeby buty szybciej przeschnęły

[rafalurbino18]

MANO,
Polska Dziennik Zachodni, 31.10.2008 r.

Zła wiadomość dla tych, którzy tramwajem linii nr 27 jeździli do Będzina. KZK GOP twierdzi, że linia zlikwidowana nie będzie, ale zmiany się szykują owszem.

- Jest to linia istotna szczególnie dla pasażerów dojeżdżających z rejonu sosnowieckiej dzielnicy Kazimierz. Trwają konsultacje z gminami na temat przyszłego kształtu obsługi komunikacyjnej połączenia Będzina z Sosnowcem. Niewykluczone, że nastąpią pewne modyfikacje przebiegów tras i przesunięcia rozkładów jazdy. Na razie jednak trudno przesądzać, jak zakończą się rozmowy z gminami - mówi Katarzyna Migdoł-Rogóż z Biura Prasowego KZK GOP.

Wygląda jednak na to, że po Będzinie, tramwaj jednak przestanie jeździć, bo... miasto zgadza się na takie rozwiązanie.

Według danych KZK GOP koszty linii 27, w przeliczeniu na 1 km przewozu, wynoszą 8,53 zł, natomiast dochód z biletów - 3,63 zł.

Do takiej argumentacji nie są przekonane także władze samorządowe Sosnowca.

- Poproszono nas o opinie w sprawie likwidacji tramwaju i nie tylko powiedzieliśmy, że nam się ten pomysł nie podoba, ale zgłosiliśmy nasz stanowczy protest - podkreśla Grzegorz Dąbrowski, rzecznik prasowy sosnowieckiego Urzędu Miejskiego. - Ta linia jest jedną z ważniejszych w naszym mieście, jest "kręgosłupem" centrum łączącym go z dzielnicą Kazimierz, co do której mamy duże plany rozwoju. My na likwidację nie zgadzamy się w żadnym wypadku. Jeśli Będzin tej linii nie chce, proszę bardzo. Jest przecież możliwość rozwiązania. Tramwaj ma miejsce, przy ulicy Będzińskiej, gdzie może zawracać i nie obsługiwać będzińskiej trasy - dodaje Dąbrowski.

Na razie jednak trudno przesądzać, jak zakończą się rozmowy z gminami. Wygląda jednak na to, że po Będzinie, tramwaj jednak przestanie jeździć.

Źródło: WPK Katowice

[Peter]

Ci ludzie z KZK GOP naprawdę sami na siebie bicz ukręcą. To jest przykład jak ta instytucja dezorganizuje a nie organizuje transport w naszym regionie.

[ff]

Ja natomiast widzę, że w biurze prasowym pojawiła się kolejna pani. I jak tu wierzyć, że w KZK GOP nie ma pieniędzy.

[Peter]

Mnie ta sytuacja w komunikacji trochę PZPN przypomina, tylko że tutaj mamy praktycznie nieusuwalne i nietykalne KZK GOP. Najgorsze co może być, bo w takich okolicznościach czują się absolutnie bezkarni. Konsekwencje już są tragiczne...

[ff]

W całej tej aferze chodziło o stal, grunty, sieć trakcyjną, którą chciano spieniężyć. Będzin połknął haczyk, ale bez Sosnowca plan się nie powiedzie. Wydatki na komunikację w gminie na przyszły rok są już zaplanowane, i już wiemy, że danina do KZK GOP wzrasta, a tam poza jakimś wzrostem na zwiększenie zbędnej administracji (np. kolejne osoby do działu prasowego), jednak te pieniądze w jakiejś części będą musieli przeznaczyć na komunikację w Będzinie. 27 mogłoby zostać więc bez zmian, bo przecież nikt nie sądzi, że KZK GOP pozwoli zapłacić teraz Będzinowi mniejszą niż już ustalona składkę. Ale jak by to wyglądało gdyby 27 została jak jest? Co najmniej śmiesznie. Zostaną pewnie potworzone jakieś linie-krzaki dla PKM-u.

[Peter]

Być może się mylę, ale mnie się wydaje że jeżeli mamy już takiego organizatora jak KZK GOP to jego głównym zadaniem jest utrzymywanie pewnej integralności komunikacji, tzn. nie można pozwalać na to że linie będą sobie kursować do granicy danego miasta, bo wtedy ten organizator nie spełnia swojej podstawowej roli. W pewnym sensie może nastąpić taka sytuacja, że jedni będą jakby sponsorować innych, ale to można sobie ewentualnie zrównoważyć okrojeniem kursów a nie od razu likwidacją danej linii i to akurat tramwajowej gdy autobusy są traktowane ulgowo. Poza tym takie przeliczanie opłacalności w przypadku komunikacji publicznej to jest droga do nikąd.
Ja już nie mówię o integracji autobusów z tramwajami bo u nas czegoś takiego po prostu nie ma.

[ff]

Być może się mylę, ale mnie się wydaje że jeżeli mamy już takiego organizatora jak KZK GOP to jego głównym zadaniem jest utrzymywanie pewnej integralności komunikacji, tzn. nie można pozwalać na to że linie będą sobie kursować do granicy danego miasta, bo wtedy ten organizator nie spełnia swojej podstawowej roli.

Ja uważam, że skoro Będzin płaci, to ma pełne prawo wymagać i nie życzyć sobie składów czy w ogóle linii na swoim terenie, tym bardziej że jest taka techniczna możliwość. Psim obowiązkiem KZK GOP jest to wykonać (z tą zasadą do dziś jeździłaby linia 25). Tylko, że w tym przypadku jest odwrotnie, to KZK GOP proponuje likwidację, bo sobie coś tam wcześniej z TŚ pouzganiano i podzielono skórę na niedźwiedziu. I teraz mamy bigos, bo Sosnowiec zrobił psikusa.

[Peter]

Ja uważam, że skoro Będzin płaci, to ma pełne prawo wymagać i nie życzyć sobie składów czy w ogóle linii na swoim terenie, tym bardziej że jest taka techniczna możliwość. Psim obowiązkiem KZK GOP jest to wykonać (z tą zasadą do dziś jeździłaby linia 25).

Masz w jakimś sensie rację. W sumie można pójść w ten sposób tak jak mówisz na kompromis bo jest Pętla Będzińska i 27 będzie mogło tam zawracać. Teraz przydałby się ten trzeci tor, który zlikwidowano, ale to już trudno. Można go sobie odbudować w razie takiej potrzeby.
Od kilku lat zauważyłem, że sosnowieckie władze chcą inwestować w tramwaje i chcą przeznaczyć na to określone pieniądze. To cieszy. W dalszej jednak perspektywie odcinanie się i coraz większa prowincjonalność Będzina będzie utrudniać rozwój komunikacji tramwajowej w Zagłębiu szczególnie że jest w tym mieście akurat duża zajezdnia. Teraz stajemy powoli przed faktem, że zostanie najprawdopodobniej tylko 21 jako ostatni łącznik do Dąbrowy Górniczej, która chce mieć jak na razie tramwaje. 24 nie wiadomo czy przetrwa a jak już to również może kursować tylko w granicach Sosnowca.

Tylko, że w tym przypadku jest odwrotnie, to KZK GOP proponuje likwidację, bo sobie coś tam wcześniej z TŚ pouzganiano i podzielono skórę na niedźwiedziu. I teraz mamy bigos, bo Sosnowiec zrobił psikusa.

Ja widzę jedno. KZK GOP podchwytuje z prawie natychmiastową wykonalnością wszystkie pomysły likwidacji linii tramwajowych niezależnie kto je podsunie. Jeżeli jest sprzeciw to jest awantura.