Bieżące sprawy
: 21 cze 2016, 22:46
Mam pytanie, jak często jest zmieniana kierunkowość jazdy (kabina), na zajezdniach o ile w ogóle jest? Czy raz jedna kabina w użytku, a raz druga?
Dyskusje o tramwajach na Śląsku i w Zagłębiu
http://www.forum.tramwaje.slask.pl/
http://www.forum.tramwaje.slask.pl/viewtopic.php?f=46&t=5687
Moim zdaniem nie jest zmieniana.skoti pisze:Mam pytanie, jak często jest zmieniana kierunkowość jazdy (kabina), na zajezdniach o ile w ogóle jest? Czy raz jedna kabina w użytku, a raz druga?
Działać działa, bo w Zabrzu gdy oddawali do użytku torowisko na ul. Wolności jeździły Bety na 4/5, wtedy chyba wszystkie zaliczyły zmianę czoła w czasie jazdy.skoti pisze:No to ciekawe. A jak przyjdzie puścić Bety jako dwukierunkowe i wyjdzie co nie działa w drugiej kabinie (może i działa, ale mało testowane).
Problemów też wtedy nie było.trajtek pisze:Działać działa, bo w Zabrzu gdy oddawali do użytku torowisko na ul. Wolności jeździły Bety na 4/5, wtedy chyba wszystkie zaliczyły zmianę czoła w czasie jazdy.skoti pisze:No to ciekawe. A jak przyjdzie puścić Bety jako dwukierunkowe i wyjdzie co nie działa w drugiej kabinie (może i działa, ale mało testowane).
Często też nie działały długo kasowniki po zmianie kabiny.DW pisze:Były problemy. Pojawiały się w czasie zmiany kabiny, przez co Plac Wolności był często blokowany na kilka minut lub dłużej.
Odnośnie kasowników to często zdarza się że motorniczy wyłączy kasowniki zanim dojedzie do pętli przez co nie można odbić karty ŚKUP.Peter pisze:Często też nie działały długo kasowniki po zmianie kabiny.DW pisze:Były problemy. Pojawiały się w czasie zmiany kabiny, przez co Plac Wolności był często blokowany na kilka minut lub dłużej.
Strasznie długo trwała zmiana kabiny, zanim pantograf się obniżył i podniósł, zanim wszystko się załadowało. Pamiętam w pierwszym lub drugim dniu tych tymczasowych zmian zakończyłem podróż przedwcześnie, bo drzwi otwierały od niewłaściwej strony tzn. do osi jezdniDW pisze:Były problemy. Pojawiały się w czasie zmiany kabiny, przez co Plac Wolności był często blokowany na kilka minut lub dłużej.
A nie wynikało to z winy ŚKUPu? W busie "199" jak jechałem parę razy, to też przelogowanie się nieco trwało (autobus w Zabrzu ma przyjazd/odjazd od razu), a jeśli w Betach i śkup się wyłączał (jak np. wyświetlacze i system zapowiedzi) to wcale się nie dziwię, że trochę to trwało, zanim wszystko się załadowało, w końcu doskonałym systemem ŚKUP nie jestPeter pisze:Często też nie działały długo kasowniki po zmianie kabiny.
No tutaj niestety, to wina motorniczych/kierowców - można iść i zwrócić uwagę, może na następny raz będzie pamiętał, a jeśli nie - to darować sobie i napisać do KZK GOP-u, pewnie część pracująca przy przewozie osób się oburzy, że z takimi pierdołami pasażerowie lecą skarżyć, no ale niestety - komunikacja miejska ma być dla pasażerów, to oni są jej użytkownikami i klientami i jeździ dla nich, a nie po to, by ktoś miał pracę i żeby sobie jeździłopatryk644 pisze:dnośnie kasowników to często zdarza się że motorniczy wyłączy kasowniki zanim dojedzie do pętli przez co nie można odbić karty ŚKUP.
Był ściągany bigiel i wszystko wyłączane przy przechodzeniu do drugiej kabiny. Zanim to "wstało", bana przejechała większość trasy z Zabrza do Bytomia. Parokrotnie byłem tego świadkiem.trajtek pisze:A nie wynikało to z winy ŚKUPu? W busie "199" jak jechałem parę razy, to też przelogowanie się nieco trwało (autobus w Zabrzu ma przyjazd/odjazd od razu), a jeśli w Betach i śkup się wyłączał (jak np. wyświetlacze i system zapowiedzi) to wcale się nie dziwię, że trochę to trwało, zanim wszystko się załadowało, w końcu doskonałym systemem ŚKUP nie jestPeter pisze:Często też nie działały długo kasowniki po zmianie kabiny.
Ale, że tak powiem, co z tego? Jeśli jest taka możliwość, to nie zmienia się kabin. Podobno szybciej było potrójkątować na Łagiewnikach (jak tam Bety jeszcze jeździły) niż ogarniać śkupy i te inne d***.