KZK GOP protestuje

[hanys76]

Jedna genialna myśl w ministerstwie i tysiąc autobusów na Śląsku już w grudniu może się zatrzymać. Jeśli projekt ustawy o publicznym transporcie zbiorowym wejdzie w życie, to zamiast jednego biletu będziemy mieć 30 różnych. Cała nadzieja w Sejmie, że do tego nie dopuści.....

Zakłada też, że KZK odkupi od swoich przewoźników 1000 autobusów i 200 tramwajów, tyle, że nie wiadomo za co.

http://www.tvs.pl/informacje/11780/ materiał filmowy.

[rafalurbino18]

Jedna genialna myśl w ministerstwie i tysiąc autobusów na Śląsku już w grudniu może się zatrzymać. Jeśli projekt ustawy o publicznym transporcie zbiorowym wejdzie w życie, to zamiast jednego biletu będziemy mieć 30 różnych. Cała nadzieja w Sejmie, że do tego nie dopuści.....

Zakłada też, że KZK odkupi od swoich przewoźników 1000 autobusów i 200 tramwajów, tyle, że nie wiadomo za co.

http://www.tvs.pl/informacje/11780/ materiał filmowy.

Polskie prawo jest jakie jest. Zamiast coś z tym zrobić to wymyśla się takie debilne ustawy... Jeszcze trochę i będzie na każdą inną linię inny bilet. Widać 3 różne bilety nie wystarczą (chodzi mi tutaj o KZK GOP, MZK Tychy i PKM Jaworzno).

[ff]

Przewoźnicy by się pewnie między sobą dogadali. Może nie wszyscy, ale większośc na pewno. Temat trochę rozdmuchany, zapewne będzie po staremu, żadne autobusy nie staną, KZK nie będzie kupować autobusów od przewożników. KZK GOP jak najbardziej zainteresowane snuciem czarnych wizji, bo w tym scenariuszu wyszłoby przecież na to, że ci ludzie nie są potrzebni, więc setki pasibrzuchów byłyby bez pracy.

[Peter]

KZK GOP jak najbardziej zainteresowane snuciem czarnych wizji, bo w tym scenariuszu wyszłoby przecież na to, że ci ludzie nie są potrzebni, więc setki pasibrzuchów byłyby bez pracy.

Ja nie mam nic przeciwko temu żeby nastąpił ich koniec, bo to jest główny problem naszej komunikacji. Czy TŚ może istnieć bez KZK GOP? Oczywiście, że tak i pewnie rozkłady by były o niebo lepiej ułożone

[Marcin]

Ja nie mam nic przeciwko temu żeby nastąpił ich koniec, bo to jest główny problem naszej komunikacji.

Problemem nie jest KZK tylko ludzie w nim pracujący...

Oczywiście, że tak i pewnie rozkłady by były o niebo lepiej ułożone

Pozwolisz że zaprzeczę.

I tak na innych forach temat jak tś poradziło by sobie bez KZK był wałkowany i wychodziło zawsze na jedno, wtedy dopiero byłby burdel.

[Peter]

Problemem nie jest KZK tylko ludzie w nim pracujący...

Ludzie niestety tworzą firmę. KZK GOP jest związkiem lobby autobusowego i tak pozostanie. Nietrudno się domyśleć, że TŚ wchodząc jakoby w jego struktury będzie niszczone a lukratywne stanowiska w zarządzie TŚ będą obsadzone ludźmi po prostu rodem z KZK GOP. W ten sposób można sobie niszczyć do woli tramwaje.
Koniec istnienia KZK GOP nie zaszkodzi istnieniu TŚ a wręcz pomoże, bo ta firma jest jedna na całej sieci.
Masz jakiś pomysł, żeby tych "złych ludzi" się pozbyć bez likwidacji KZK GOP?

Pozwolisz że zaprzeczę.

I tak na innych forach temat jak tś poradziło by sobie bez KZK był wałkowany i wychodziło zawsze na jedno, wtedy dopiero byłby burdel.

To, że temat wałkowano nie znaczy że wnioski są niepodważalne i prawidłowe. Zauważyłem za to, że na tych "innych forach" wielu ludzi zmieniło swoje poglądy na temat KZK GOP i z byłych zwolenników stali się przeciwnikami tej instytucji.
Na jakich podstawach ma być od razu burdel? Z wróżenia z fusów?
Przecież była taka firma jak PKT K-ce i do 2000r. sama funkcjonowała z własnym rozkładem i biletami. Feler był jedynie taki, że utrzymywała się z garnuszka państwowego i gdy zaprzestano dotacji (daleko niewystarczających zresztą) zabawa się skończyła. Połączenie z autobusowym KZK GOP zrobiono dlatego, że na gwałt ratowano PKT przed bankructwem, bo przez lata gminom było wygodnie nie dokładać do tramwajów, ale sytuacja była już podbramkowa.
Co do funkcjonowania PKT ja nie widziałem jakiegoś specjalnego bajzlu. Bajzel to my mamy właśnie teraz w układzie linii i rozkładach. Przypomnę, że za PKT w każdym wagonie wisiał schemat sieci.

[ff]

I tak na innych forach temat jak tś poradziło by sobie bez KZK był wałkowany i wychodziło zawsze na jedno, wtedy dopiero byłby burdel.

Zawsze stwierdzają to jednak jedne i te same osoby. Jedni to łapią, inni nie. Ja zawsze będę uważał, że bez KZK będzie lepiej, bo widzę że z tą instytucją od kilkunastu lat w naszej komunikacji jest tylko coraz gorzej. Co nie znaczy, że w pewnych przypadkach nie można tej instytucji kibicować (wywalanie Zagozdy, rozprawienie się z PKM Bytom).

[adam86]

Ludzie niestety tworzą firmę. KZK GOP jest związkiem lobby autobusowego i tak pozostanie.

I może jeszcze masońsko żydowskiego.

To, że temat wałkowano nie znaczy że wnioski są niepodważalne i prawidłowe. Zauważyłem za to, że na tych "innych forach" wielu ludzi zmieniło swoje poglądy na temat KZK GOP i z byłych zwolenników stali się przeciwnikami tej instytucji.
Na jakich podstawach ma być od razu burdel? Z wróżenia z fusów?

Wy zawsze sadzicie te swoje pierdoły, a może wreszcie zaproponujecie co niby ma powstac po tym zbawiennym rozwaleniu KZK?

Przecież była taka firma jak PKT K-ce i do 2000r. sama funkcjonowała z własnym rozkładem i biletami.

I bardzo było fajnie jak pasażer miał 2 bilety, jeden na autobus, drugi na tarwmaj.

Co do funkcjonowania PKT ja nie widziałem jakiegoś specjalnego bajzlu.

Bo nie miałes pojęcia jak ta firma od środka funkcjonuje.

Bajzel to my mamy właśnie teraz w układzie linii i rozkładach.

Wtedy też był, bo tramwaj jeździł tak, żeby dorbze było tramwajarzom, przypomnij sobie składy w niedziele na np. 13 co 3o ileś tam minut.

Przypomnę, że za PKT w każdym wagonie wisiał schemat sieci.

No i co z tego? W kazdym autobusie PKM Bytom też wisiał, chcesz z tego jakieś wnioski wyciągnać?

[adam86]

Zakłada też, że KZK odkupi od swoich przewoźników 1000 autobusów i 200 tramwajów, tyle, że nie wiadomo za co.

nic takiego nie zakłada, widac klatka nie potrafi zrozumieć ustawy...

[Peter]

Nikt nic nie potrafi zrozumieć, tylko nasz adaś86 ma "merytoryczne" argumenty :mryellow: Niestety Twoje obelgi mnie nie ruszają.

[observator]

Ludzie niestety tworzą firmę. KZK GOP jest związkiem lobby autobusowego i tak pozostanie.

I może jeszcze masońsko żydowskiego.

Bynajmniej nie komunistycznego bo...

Przecież była taka firma jak PKT K-ce i do 2000r. sama funkcjonowała z własnym rozkładem i biletami.

I bardzo było fajnie jak pasażer miał 2 bilety, jeden na autobus, drugi na tarwmaj.

... za komuny był jednakowy bilet dla wszystkich WPK a przecież nie tak dawno politycy świętowali sobie "20 lat obalenia...". Więc im większa ilość biletów tym dalej od komunizmu - chyba tak to pojmują.
A jeżeli KZK miałoby odkupowywać tramwaje to można by im zaproponować wagony przeznaczone do kasacji, przynajmniej zrobiłby się porządek na zajezdniach i wpadłoby trochę grosza na nowe zakupy/modernizacje/naprawy.

[R_G]

No jak zwykle, i tak nic nie zaproponujesz, bo żadnego pojęcia o jakimkolwiek organizowaniu komunikacji, tudzież o jej codziennym funkcjonowaniu pojęcia zbytniego nie masz.

Ty za to pojęcie masz i dlatego tak dużo zaproponowałeś. MSPANC
Nie ma to jak robić burdel na wszystkich forach i określać społeczeństwo jako bydło.

[adam86]

Ty za to pojęcie masz i dlatego tak dużo zaproponowałeś. MSPANC

Ja nie mogę, to nie ja piszę, ze należy rozwalić KZK i wtedy będzie dobrze. A peter zamiast cokolwiek odpisać tnie mój post.

[Peter]

Wyciąłem post który był już kolejną inwektywą dla wyjaśnienia.

Weź wreszcie przestań wszystkim tutaj ubliżać (bo nie tylko mnie) i wypisywać rzeczy typu:

Wy zawsze sadzicie te swoje pierdoły, a może wreszcie zaproponujecie co niby ma powstac po tym zbawiennym rozwaleniu KZK?

Ciekawe czy takie same farmazony byś pociskał jakbyś dojeżdżał do Gliwic do roboty np.

Poza przedstawicielem Czeladzi cala reszta znowu radośnie pociska pierdoły. Ehh...

Nikt z kimś takim nie zechce po prostu rozmawiać.

Jak już robić związki komunikacyjne to typu Verkehrsverbund Rhein-Ruhr, czyli wzorować się na czymś sprawdzonym. KZK GOP nie robi nawet połowy tego co ten związek i nie potrafi utworzyć efektywnie działającej linii tramwajowej. Zamiast bronić transport szynowy (tak "za wszelką cenę" właśnie) zezwala na niszczenie wszystkiego w wielu wypadkach już bezpowrotnie. Trzeba budować całość od nowa, bo eksperyment się niestety nie udał. Ja nie zamierzam za coś takiego płacić jak KZK. Wymiana kadry nic nie da. Za kadrę typu Frankiewicz to ja serdecznie dziękuję. Nie ma już w Polsce inteligencji?

Co do tych 2 biletów to podróżowało mi się całkiem przyjemnie z kartonikowym biletem miesięcznym PKT w ręku. Przynajmniej pojemność taboru bardziej odpowiadała na zapotrzebowanie, choć oczywiście ideału nie było.
Jestem prawie pewien, że TŚ bez czapy typu KZK GOP by sobie szybciej poradziło i zorganizowało transport szynowy z pomocą gmin bardziej przyjazny pasażerom, pod warunkiem że wróciłaby dobra wartościowa kadra, której już dawno nie ma chociażby z przyczyn ekonomicznych. Oczywiście nie mam zamiaru umniejszać tutaj obecnym pracownikom tej firmy wyrażając te słowa, tylko opisuję dzisiejszą sytuację.

[adam86]

Jak już robić związki komunikacyjne to typu Verkehrsverbund Rhein-Ruhr, czyli wzorować się na czymś sprawdzonym.

Akurat nie byłbym pewien czy formuła VRR by się u nas sprawdziła. Chcialbym widzieć związek Zagozdy z PKM Katowice i całą resztą.

Trzeba budować całość od nowa, bo eksperyment się niestety nie udał.

Napisałeś to już 100 razy. Napisz wreszcie jak ma ta nowa całość wyglądać.

Ja nie zamierzam za coś takiego płacić jak KZK.

A to to ja codziennie słyszę.

Wymiana kadry nic nie da.

Bo?

Za kadrę typu Frankiewicz to ja serdecznie dziękuję. Nie ma już w Polsce inteligencji?

Akurat frankiewicz ma mało wspólnego z kadrą KZK, która podejmuje decyzje co do rozkładu np.

Co do tych 2 biletów to podróżowało mi się całkiem przyjemnie z kartonikowym biletem miesięcznym PKT w ręku.

A masz jakieś racjonalne argumenty? Bo to jest nieco jednak śmieszne.

Jestem prawie pewien, że TŚ bez czapy typu KZK GOP by sobie szybciej poradziło i zorganizowało transport szynowy z pomocą gmin bardziej przyjazny pasażerom,

Z pomoca jakich gmin niby? Gliwic, Będzina, Chorzowa? Niby jakim cudem gminy, które likwidują tramwaje miałaby tego nie robić gdyby KZK nie było?

pod warunkiem że wróciłaby dobra wartościowa kadra, której już dawno nie ma chociażby z przyczyn ekonomicznych.

Kadra, która z tej firmy odeszła to raczej pracownicy służb technicznych, tudzież służby ruchu. Oni raczej nie mieli wiele do tego, jaki tabor i z jaką częstotliwością gdzie jeździł. A mp. odcinek drogowy nigdy za kołnierz nie wylewał, więc nie przesadzaj z tą kadrą.

No i znowu żeś napisał to samo co wcześniej i oczywiście nic na temat tego jak miałaby w praktyce wyglądać komunikacja.

[Peter]

Ja może zamiast ripostować krótkimi zdaniami (po prostu szkoda na to czasu i 10 kolejnych stron jałowej dyskusji) podam linki do ciekawych, choć już nie tak świeżych artykułów poruszających temat KZK GOP kontra VRR. Każdy sobie może wyciągnąć wnioski 1 2 3