Niepożądany tramwaj

[hanys76]

Pękające ściany i sufity, wstrząsy i niekończące się remonty - to nie krajobraz po szkodach górniczych, ale codzienność osób sąsiadujących z sypiącą się tramwajową mijanką w Świętochłowicach. Pięć lat próśb i pism nic nie dało, więc mieszkańcy ulicy Łagiewnickiej mówią krótko: pójdziemy do sądu. Walka, którą prowadzą mieszkańcy Chropaczowa z Tramwajami Śląskimi przypomina walkę z wiatrakami, bo efektu nie przynosi już pięciu lat.

http://www.tvs.pl/informacje/10550/

[luki]

Walka, którą prowadzą mieszkańcy Chropaczowa z Tramwajami Śląskimi przypomina walkę z wiatrakami, bo efektu nie przynosi już pięciu lat.

Dlaczego z tramwajami ? Niech miasto się tym zajmie.
To ja również dobrze mogę zaraz napisać, że tramwaj się trzaska na przejeździe przez wyjazd ulicy Sądowej i mają to wyremontować bo inaczej też pójdę do sądu - śmiechu warte.

Pięć lat próśb i pism nic nie dało, więc mieszkańcy ulicy Łagiewnickiej mówią krótko: pójdziemy do sądu.

Jak pójdą do sądu i wygrają, to ten tramwaj już wieki będzie się tam tłukł, a kasę którą wygrają na remont ścian wkrótce znowu będzie trzeba.

[105Na]

Widzą, że Lipiny będą miały wyremontowaną infrastrukturę to oni też chcą, przecież im się należy płacą za bilety, nie demolują tramwajów, nie obrzucają ich kamieniami i czym popadnie.... szkoda słów

[KZKGaPowicz]

W telewizji "ŚTM" jest program pt. "Pytania do Prezydenta". Spróbuję napisać takie zapytanie, a jak dostanę odpowiedź na antenie, to Wam powiem, co Świętochłowice zamierzają z tym zrobić.

[luki]

Widzą, że Lipiny będą miały wyremontowaną infrastrukturę to oni też chcą

No cóż, zobaczyli, że mijanka w Lipinach remontowana to też by chcieli. Ale takich miejsc jest dość sporo, więc musiano by od razu zrobić remont wszystkich takich mijanek czy odcinków, a wiadomo, że to jest nierealne nawet przy pomocy środków miejskich. (no może realne, ale na przestrzeni paru lat)
Mieszkańcy Chropaczowa muszą liczyć się, że nieprędko ktoś się za to weźmie, a wszelkie rozdrapywanie sprawy na drodze sądowej tylko może opóźnić takie plany. Skąd wzięły by tramwaje bądź miasto kasę na ulice, gdy będą musiały spłacać wyroki sądowe...