Wypadek z udziałem tramwajów: 17.10.2008 - #782 - #771

Dyskusje o różnych wydarzeniach, wypadkach i informacjach prasowych itp. - dział newsmana...
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Sadorg
Posty: 75
Rejestracja: 22 maja 2007, 20:10
Lokalizacja: Brynów

Wypadek z udziałem tramwajów: 17.10.2008 - #782 - #771

#1 Post autor: Sadorg » 17 paź 2008, 11:55

Dzwon na al. Korfantego!

http://www.tvs.pl/informacje/5647/
Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 01:00 przez Sadorg, łącznie zmieniany 2 razy.
>> Galeria || [ 662+617 ]

Awatar użytkownika
Sadorg
Posty: 75
Rejestracja: 22 maja 2007, 20:10
Lokalizacja: Brynów

#2 Post autor: Sadorg » 17 paź 2008, 12:07

to nie koniec :-/

Było też jakieś najechanie na ul. Katowickiej w Chorzowe.
Podobno brały udział linie 6 i 11.
>> Galeria || [ 662+617 ]


Awatar użytkownika
luki
Posty: 5409
Rejestracja: 11 lis 2006, 13:29
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#4 Post autor: luki » 17 paź 2008, 13:27

- o 13:00 ruch udrożniono, #771 pojechał tyłem do Alfreda, a #782 pchany do Alfreda przez #277.
Wagon #771 był na poc. 1401.
Pierwszy do Centrum pojechał #338 na 132, natomiast w przeciwną stronę pierwszy był #607 na 131.
Załączniki
IMGP4064.JPG
IMGP4099.JPG
IMGP4106.JPG
IMGP4135.JPG
Ostatnio zmieniony 17 paź 2008, 13:37 przez luki, łącznie zmieniany 1 raz.
Legenda:
R - obsada z rozkładu
D - domyślam się, obsada typowana analogicznie
K - obsada z kamerki

Marcin
Posty: 1860
Rejestracja: 09 sie 2007, 00:59
Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze

#5 Post autor: Marcin » 17 paź 2008, 13:27

Długo pojeździł po naprawie :/,chyba nie czeka go kasacja,chociaż mogę się mylić.Wogóle to żelazko jakieś pechowe,najpierw #263 wjechał w niego z impetem a teraz czołówka z #771.

Dopisano 13:42 jak teraz patrzę na te zdjęcia to tylko przód do wymiany ;) ciekawe ile zaś będzie stał na Zawodziu.

Awatar użytkownika
luki
Posty: 5409
Rejestracja: 11 lis 2006, 13:29
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#6 Post autor: luki » 17 paź 2008, 13:47

Marcin pisze:Dopisano 13:42 jak teraz patrzę na te zdjęcia to tylko przód do wymiany ;) ciekawe ile zaś będzie stał na Zawodziu.
Na pewno 2 lub 3 razy dłużej niż ostatnio jeśli w ogóle wyjedzie. Przód podłogi troszku do dołu został wygięty, a pulpit cały zdemolowany. Mam nadzieję że belka nie pękła. No i tylko pogratulować solidności mordy żelazka :/
Legenda:
R - obsada z rozkładu
D - domyślam się, obsada typowana analogicznie
K - obsada z kamerki

rafalurbino18
Posty: 6216
Rejestracja: 09 paź 2007, 13:56
Lokalizacja: Zabrze

#7 Post autor: rafalurbino18 » 17 paź 2008, 15:13

luki pisze:
Marcin pisze:Dopisano 13:42 jak teraz patrzę na te zdjęcia to tylko przód do wymiany ;) ciekawe ile zaś będzie stał na Zawodziu.
Na pewno 2 lub 3 razy dłużej niż ostatnio jeśli w ogóle wyjedzie. Przód podłogi troszku do dołu został wygięty, a pulpit cały zdemolowany. Mam nadzieję że belka nie pękła. No i tylko pogratulować solidności mordy żelazka :/
Skoro już 2 razy na 13tce mu się dostało to może czas pomyśleć o zmianie przydziału. Może trafi "na Załęże", bo chyba zdążą zrobić tą ulicę przed jego wyjazdem. Co do linii to zbytnio nie wiadomo co tam pojedzie i wogóle czy to będzie solówka (może jednak skład :)).

R_G
Posty: 2720
Rejestracja: 16 lut 2008, 14:00
Lokalizacja: Sosnowiec

#8 Post autor: R_G » 17 paź 2008, 15:18

Mamy swoistego rodzaju eksperyment odnośnie trwałości i wytrzymałości materiału a także sposobu wykonania jaki został zastosowany w modernizowanych wagonach z Łodzi.

Nie ma co #782 ma ogromnego pecha i chyba nie pasuje mu prasować w Katowicach.
:!: Pozdrawiam R1 :santa: :!:

rafalurbino18
Posty: 6216
Rejestracja: 09 paź 2007, 13:56
Lokalizacja: Zabrze

#9 Post autor: rafalurbino18 » 17 paź 2008, 15:32

R_G pisze:Nie ma co #782 ma ogromnego pecha i chyba nie pasuje mu prasować w Katowicach.
To może wymiana: #788 do Zawodzia, #782 do Gliwic. :)

rzelfix
Posty: 829
Rejestracja: 11 lis 2006, 23:18
Lokalizacja: GOP

#10 Post autor: rzelfix » 17 paź 2008, 15:46

Ała! Po dzisiejszym dniu Zawodzie ma cztery wozy do wyklepania!
I widać też wyraźnie wyższość standardowych ryjków nad plastikowymi.
Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że wszyscy poszkodowani wrócą do pełnego zdrowia...

Awatar użytkownika
luki
Posty: 5409
Rejestracja: 11 lis 2006, 13:29
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#11 Post autor: luki » 17 paź 2008, 15:55

rafalurbino18 pisze:Skoro już 2 razy na 13tce mu się dostało to może czas pomyśleć o zmianie przydziału. Może trafi "na Załęże", bo chyba zdążą zrobić tą ulicę przed jego wyjazdem. Co do linii to zbytnio nie wiadomo co tam pojedzie i wogóle czy to będzie solówka (może jednak skład :)).
Pewno będą jakieś solówki na 7, ale nie wiem czy Zawodzie się na nią załapie, a na 20 wypadało by jednak planowo składy.
Nie ma czego szukać, 13 nie jest taka pechowa, zresztą ostatnim razem to przez 11-tkę, oberwało żelazko.
Po za tym jak dla mnie to mogło by wrócić połączenie 13 do Chorzowa bo tylko to w ostatnich latach jak dla mnie było słuszne.
Legenda:
R - obsada z rozkładu
D - domyślam się, obsada typowana analogicznie
K - obsada z kamerki

adam86
Posty: 928
Rejestracja: 31 maja 2008, 14:16
Lokalizacja: Chorzów

#12 Post autor: adam86 » 17 paź 2008, 16:12

luki pisze: Po za tym jak dla mnie to mogło by wrócić połączenie 13 do Chorzowa bo tylko to w ostatnich latach jak dla mnie było słuszne.
Właśnie ten wypadek pokazuje, że zupełnie nie słuszne.
KZKGOP 1779

Awatar użytkownika
luki
Posty: 5409
Rejestracja: 11 lis 2006, 13:29
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#13 Post autor: luki » 17 paź 2008, 16:30

adam86 pisze:Właśnie ten wypadek pokazuje, że zupełnie nie słuszne.
Nie rozumiem, może rozwiń to. Niby jak wypadek na Korfantego ma ukazywać że połączenie 13 do Chorzowa nie jest słuszne ? Wręcz przeciwnie, w czasie zatrzymania między Słoneczną a Pl. Wolności poruszał się tylko poc. 131. To zdecydowanie za mało by obsłużyć na tym odcinku 14 minutowy takt, a wagon i tak odbywał na Słonecznej postój.

13-tką przed zamknięciem Gliwickiej mogłem bez przesiadki i bez problemu zawsze jechać bezpośrednio między Koszutką a Chorzowem. Dla tego podkreślam że było to dla mnie jak najbardziej słuszne połączenie ;)
Legenda:
R - obsada z rozkładu
D - domyślam się, obsada typowana analogicznie
K - obsada z kamerki

adam86
Posty: 928
Rejestracja: 31 maja 2008, 14:16
Lokalizacja: Chorzów

#14 Post autor: adam86 » 17 paź 2008, 17:13

luki pisze: Nie rozumiem, może rozwiń to. Niby jak wypadek na Korfantego ma ukazywać że połączenie 13 do Chorzowa nie jest słuszne ?
Bo jednotory powodują często burdel, który się przenosi aż do Chorzowa, dokładnie to samo co idiotyczna 19 ze Stroszka do Katowic. Samochód na Kościuszki wpływa na tarmwaj aż na Storoszku.
Wręcz przeciwnie, w czasie zatrzymania między Słoneczną a Pl. Wolności poruszał się tylko poc. 131. To zdecydowanie za mało by obsłużyć na tym odcinku 14 minutowy takt, a wagon i tak odbywał na Słonecznej postój.
No i jakby jechała aż do Chorzowa, to za mało tramwajów miałbyś aż do Chorzowa.
13-tką przed zamknięciem Gliwickiej mogłem bez przesiadki i bez problemu zawsze jechać bezpośrednio między Koszutką a Chorzowem.
O matko, ale z Koszutki to przecież szybciej się dotrze z przesiadką na Rondzie. Co jak co, ale lansowanie połączeń bezpośrednich w trakcji szynowej to już jest totalna paranoja. To powoduje, ze zamiast jednej normalnej często jeżdżącej linii jest 5 kursujących w smiesznych taktach.
KZKGOP 1779

Awatar użytkownika
luki
Posty: 5409
Rejestracja: 11 lis 2006, 13:29
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#15 Post autor: luki » 17 paź 2008, 17:25

adam86 pisze:
luki pisze:Wręcz przeciwnie, w czasie zatrzymania między Słoneczną a Pl. Wolności poruszał się tylko poc. 131. To zdecydowanie za mało by obsłużyć na tym odcinku 14 minutowy takt, a wagon i tak odbywał na Słonecznej postój.
No i jakby jechała aż do Chorzowa, to za mało tramwajów miałbyś aż do Chorzowa.
Ale tak było by 6 wozów między Słoneczną a Chorzowem i postój w Chorzowie, więc szybkie zawrócenie na Słonecznej to tylko do 5 minut w plecy, ale za to coś jedzie.
Już takie sytuacje kiedyś widziałem i na pewno nie było tak jak dziś z ta samotną 13-tką.
adam86 pisze:
luki pisze: 13-tką przed zamknięciem Gliwickiej mogłem bez przesiadki i bez problemu zawsze jechać bezpośrednio między Koszutką a Chorzowem.
O matko, ale z Koszutki to przecież szybciej się dotrze z przesiadką na Rondzie. Co jak co, ale lansowanie połączeń bezpośrednich w trakcji szynowej to już jest totalna paranoja. To powoduje, ze zamiast jednej normalnej często jeżdżącej linii jest 5 kursujących w smiesznych taktach.
Tylko że swego czasu jeździłem w rejon Racławickiej więc kurs do Chorzowa trasą 6/41 to była dodatkowa przesiadka w Chorzowie Rynku, a wierz mi że jak mi się spieszyło czy nie chciało "pojeździć" to ta 13-tka była zbawieniem. Już wolałem nawet przepuścić 7, 36/37 i zaczekać spokojnie na 13, niż potem zaś w Katowicach Rynku szukać 14 czy 16.
Bo jednotory powodują często burdel, który się przenosi aż do Chorzowa, dokładnie to samo co idiotyczna 19 ze Stroszka do Katowic. Samochód na Kościuszki wpływa na tarmwaj aż na Storoszku.
No cóż zrobić, prawie wszędzie mamy jednotory, albo miejsca wiecznych blokad, a teraz jeszcze jesień, potem zima więc z pokonywaniem wzniesień też się temat przypnie.
Legenda:
R - obsada z rozkładu
D - domyślam się, obsada typowana analogicznie
K - obsada z kamerki

adam86
Posty: 928
Rejestracja: 31 maja 2008, 14:16
Lokalizacja: Chorzów

#16 Post autor: adam86 » 17 paź 2008, 17:33

luki pisze: Ale tak było by 6 wozów między Słoneczną a Chorzowem i postój w Chorzowie, więc szybkie zawrócenie na Słonecznej to tylko do 5 minut w plecy, ale za to coś jedzie.
Już takie sytuacje kiedyś widziałem i na pewno nie było tak jak dziś z ta samotną 13-tką.
Ale i tak by był burdel. I to aż do Rynku w Chorzowie, tak masz tylko do Pl. Wolności. Pamietaj, że Słoneczna nie pozwala na wyprzedanie się tramwajów.
Już wolałem nawet przepuścić 7, 36/37 i zaczekać spokojnie na 13, niż potem zaś w Katowicach Rynku szukać 14 czy 16.
Ale mając tramwaj co 4/5 minut znacznie szybciej jest jechać z przesiadką niż czekać na tramwaj jadący do miejca docelowego 14 minut.
No cóż zrobić, prawie wszędzie mamy jednotory, albo miejsca wiecznych blokad, a teraz jeszcze jesień, potem zima więc z pokonywaniem wzniesień też się temat przypnie.
I dlatego właśnie nie należy robić takich bzdurnych relacji.
KZKGOP 1779

ff
Posty: 5734
Rejestracja: 13 lis 2006, 18:33
Lokalizacja: ---

#17 Post autor: ff » 17 paź 2008, 17:37

Myślę, że najlepszym rozwiązaniem dla wszystkich jest likwidacja tego odcinka. Po nieuchronnej likwidacji linii 12 trasa na Alfred i do Siemianowic to byłby ogryzek, a takie ogryzki najłatwiej się konsumuje, więc trasa poległaby prędzej czy później, a po co się dwa razy denerwować. Teraz bardzo fajny pretekst - zagrożenie życia pasażerów, a linia jest przecież dublowana przez niskopodłogowe często kursujące autobusy.

Awatar użytkownika
luki
Posty: 5409
Rejestracja: 11 lis 2006, 13:29
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#18 Post autor: luki » 17 paź 2008, 17:48

ff pisze:Myślę, że najlepszym rozwiązaniem dla wszystkich jest likwidacja tego odcinka. Po nieuchronnej likwidacji linii 12 trasa na Alfred i do Siemianowic to byłby ogryzek, a takie ogryzki najłatwiej się konsumuje, więc trasa poległaby prędzej czy później, a po co się dwa razy denerwować.
No i po kłopocie, może od razu weźmy wszystko wytnijmy żeby nie było żadnych ogryzków ani kąsków :evil:
ff pisze:...a linia jest przecież dublowana przez niskopodłogowe często kursujące autobusy.
Tak widziałem takiego koło poczty na Wełnowcu, stał rozkraczony, obok jakiś pogot, a na przystanku rozwścieczeni pasażerowie (w połowi pewnie pielgrzymi z tramwajów które nie jeździły)
adam86 pisze:Ale mając tramwaj co 4/5 minut znacznie szybciej jest jechać z przesiadką niż czekać na tramwaj jadący do miejca docelowego 14 minut.
Też tak wiele razy zakładałem, ale w rzeczywistości różnie bywa. *
Liczby a rzeczywistość to też dwie różne rzeczy. Przykładowo co mi po takiej 7 jak wielokrotnie dojeżdżałem do Rynku a tu jednocześnie wiały 14 i 16 lub w ogóle ich nie było, a na 13-tkę mogłem sobie spokojnie tylko popatrzeć ze smakiem jak przejeżdżała obok :twisted:
I dlatego właśnie nie należy robić takich bzdurnych relacji.
Jakby się uprzeć to każda relacja ma swoje wady i jakby tego nie pociągnąć to zawsze się trafi miejsce gdzie coś się stanie. Przejazdów drogowych i kierowców bez wyobraźni jest na tyle że nawet jednotor jest już lepszy, np. ex. Cynkownia - Alfred, bezkolizyjny, teraz bardzo sprawny po remoncie.

Dodano - * i poniżej
adam86 pisze:Ale i tak by był burdel. I to aż do Rynku w Chorzowie, tak masz tylko do Pl. Wolności. Pamietaj, że Słoneczna nie pozwala na wyprzedanie się tramwajów.
Gdziekolwiek by się coś stało, zresztą nie tylko w GOP, to zawsze wypadek, wykolejenie itp. doprowadzą do zamieszania. A na Słonecznej jest możliwość zrobienia kółka, zresztą już się tak kiedyś 16 i 33 wyprzedzały.
Ostatnio zmieniony 17 paź 2008, 18:18 przez luki, łącznie zmieniany 1 raz.
Legenda:
R - obsada z rozkładu
D - domyślam się, obsada typowana analogicznie
K - obsada z kamerki

hanys76
Posty: 9047
Rejestracja: 12 lis 2006, 16:03
Lokalizacja: Górny Śląsk

#19 Post autor: hanys76 » 17 paź 2008, 18:13

Sadorg pisze:to nie koniec :-/

Było też jakieś najechanie na ul. Katowickiej w Chorzowe.
Podobno brały udział linie 6 i 11.
Na zdefektowany wagon 801 z pociągu 605 , najechał z tyłu skład 783+784 na 116.
Citadis ma wgnieciony tyłek i rozbitą szybę.
Wypadek miał miejsce zaraz za wyjazdem, z estakady na prosty odcinek . Prawdopodobnie wina, motorniczego 11.

ff
Posty: 5734
Rejestracja: 13 lis 2006, 18:33
Lokalizacja: ---

#20 Post autor: ff » 17 paź 2008, 18:16

Sadorg pisze:to nie koniec :-/

Było też jakieś najechanie na ul. Katowickiej w Chorzowe.
Podobno brały udział linie 6 i 11.
katowice.naszemiasto.pl pisze:Wypadki tramwajów w Chorzowie i Katowicach

dziś

Dziś, około godziny 9.33 na tramwaj linii nr 6, jadący w kierunku Bytomia, w pobliżu przystanku Chorzów Metalowców, najechał tramwaj linii nr 11, jadący w kierunku Chebzia. W wypadku ranna została pasażerka tramwaju nr 11 (została odwieziona do szpitala w Chorzowie).

Tego samego dnia o godz. 9.43 w pobliżu przystanku Katowice Wełnowiec Cynkownia czołowo zderzyły się tramwaje linii nr 13 i 14. W wypadku rannych zostało siedem osób, obaj motorowi oraz 5 pasażerów.

Przyczyny wypadków zbada specjalna komisja, powołana przez Tramwaje Śląskie.

(KZK GOP/pkon) - NaszeMiasto.pl

adam86
Posty: 928
Rejestracja: 31 maja 2008, 14:16
Lokalizacja: Chorzów

#21 Post autor: adam86 » 17 paź 2008, 18:20

luki pisze: Liczby a rzeczywistość to też dwie różne rzeczy. Przykładowo co mi po takiej 7 jak wielokrotnie dojeżdżałem do Rynku a tu jednocześnie wiały 14 i 16 lub w ogóle ich nie było, a na 13-tkę mogłem sobie spokojnie tylko popatrzeć ze smakiem jak przejeżdżała obok :twisted:
Po pierwsze to na rynku jak najbardziej powinien być przystanek dla 11 i 13, a po drugie należy zrobić normalne rozkłady. Dzięki wywaleniu 13 z Gliwickiej będzie mozliwy tam normalny takt, a nie durne 14.
Jakby się uprzeć to każda relacja ma swoje wady i jakby tego nie pociągnąć to zawsze się trafi miejsce gdzie coś się stanie.
Chodzi o to, żeby nie tworzyć relacji, które będą propagowały zakłócenia. Kiedys 19 była wolna od zakłóceń na wszystkich innych liniach, jeździła często i woziła stosunkowo dużo ludzi, teraz to te składy co 14 wożą tam głównie powietrze, oczywiście w 3/4 niejak w rozkładzie nie jadą.
KZKGOP 1779

DW
Posty: 8055
Rejestracja: 13 lis 2006, 19:56
Lokalizacja: Sosnowiec

#22 Post autor: DW » 17 paź 2008, 19:09

hanys76 pisze:
Sadorg pisze:to nie koniec :-/

Było też jakieś najechanie na ul. Katowickiej w Chorzowe.
Podobno brały udział linie 6 i 11.
Na zdefektowany wagon 801 z pociągu 605 , najechał z tyłu skład 783+784 na 116.
Citadis ma wgnieciony tyłek i rozbitą szybę.
Wypadek miał miejsce zaraz za wyjazdem, z estakady na prosty odcinek . Prawdopodobnie wina, motorniczego 11.
Czyli kolejny Citek do odstawki... Z tego co widzę to #805, o którym mówiło się, że brał udział w niedzielnym wypadku już jeździ od środy. Został on już naprawiony, czy to jednak nie od brał w nim udział, bo nie mogę znaleźć informacji?

ff
Posty: 5734
Rejestracja: 13 lis 2006, 18:33
Lokalizacja: ---

#23 Post autor: ff » 17 paź 2008, 19:19

DW pisze:Czyli kolejny Citek do odstawki... Z tego co widzę to #805, o którym mówiło się, że brał udział w niedzielnym wypadku już jeździ od środy. Został on już naprawiony, czy to jednak nie od brał w nim udział, bo nie mogę znaleźć informacji?
Też mnie to zastanawiało. Ale 805 w końcu te dwa nie jeździł, a reszta jest cały czas na trasie. Widocznie cała siła poszła na 806.

Awatar użytkownika
Peter
Posty: 8468
Rejestracja: 12 lis 2006, 06:46
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#24 Post autor: Peter » 17 paź 2008, 19:20

Ze zdjęć widzę, że #771 praktycznie jest w całości i jedynie uszkodzony ma dach, ale to akurat jego belka dostała się ponad belkę #782, więc ten drugi miał pecha.
Jakiś czas temu się zastanawiałem w temacie o modernizacjach patrząc na zdjęcie rozbitego łódzkiego żelazka jakie bezpieczeństwo zapewnia ten nowy przód. Patrząc na zniszczenia tych modernizacji warto się chyba zastanowić czy "produkować" je dalej a przynajmniej pomyśleć o wzmocnieniu tej doczepionej konstrukcji. Ciekawe czy to ktoś testował laboratoryjnie na zderzenia itd.
I pomyśleć, że niebawem tyle kasy zostanie wtopione na dokładnie te modernizacje. Może lepiej to robić w ZUR pozostawiając typowe stalowe przody. Wyczytałem, że nie można jednak robić wówczas modernizacji polegających na wymianie aparatury na impulsową ? To prawda ?
*SDIP (U.N.O.)

hanys76
Posty: 9047
Rejestracja: 12 lis 2006, 16:03
Lokalizacja: Górny Śląsk

#25 Post autor: hanys76 » 17 paź 2008, 19:30

ff pisze:
DW pisze:Czyli kolejny Citek do odstawki... Z tego co widzę to #805, o którym mówiło się, że brał udział w niedzielnym wypadku już jeździ od środy. Został on już naprawiony, czy to jednak nie od brał w nim udział, bo nie mogę znaleźć informacji?
Też mnie to zastanawiało. Ale 805 w końcu te dwa nie jeździł, a reszta jest cały czas na trasie. Widocznie cała siła poszła na 806.
Napewno brały udział ,805 i 806 w tym niedzielnym wypadku.
805 zdefektował się wtedy w Bytomiu, potem za niego 801 wyjechał. Natomiast 805 który na 606 był , zjedzał za pociągiem 602# 806 do zajezdni.
Potem obydwa widziałem jak razem do Zawodzia zjezdzały samodzielnie, więc uderzenie niebyło aż takie mocne. Możliwe że w 806 coś innego jest uszkodzone, tego dnia miał coś z kołami. Faktem jest, że od niedzieli nie kursuje.

Awatar użytkownika
Peter
Posty: 8468
Rejestracja: 12 lis 2006, 06:46
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#26 Post autor: Peter » 17 paź 2008, 19:44

luki pisze:Nie rozumiem, może rozwiń to. Niby jak wypadek na Korfantego ma ukazywać że połączenie 13 do Chorzowa nie jest słuszne ? Wręcz przeciwnie, w czasie zatrzymania między Słoneczną a Pl. Wolności poruszał się tylko poc. 131. To zdecydowanie za mało by obsłużyć na tym odcinku 14 minutowy takt, a wagon i tak odbywał na Słonecznej postój.
Z tym dotrzymaniem taktu to racja. Teraz będzie jeszcze trudniej dotrzymać tempa rozkładów, bo będzie a w zasadzie jest śliska szyna a niestety jak wiemy stopiątki nie mają piasecznic.
Dzisiaj jak jechałem 19 (#276+278) z Nowej do Metalowców w Chorzowie odcinek ten pokonywany był z kilka minut. Rozruch z poślizgiem, toczenie się, rozruch z poślizgiem, toczenie się i tak w kółko. W zasadzie stanie w miejscu. Z kolei jak trzeba hamować to prawie zawsze kończy się na hamowaniu elektromagnetycznym. Praktycznie nie ma siły zatrzymać składu gdy dochodzi do nagłego zdarzenia i w tym sensie te wypadki mnie nie dziwią.
hanys76 pisze:Na zdefektowany wagon 801 z pociągu 605 , najechał z tyłu skład 783+784 na 116.
#783+784 akurat ma być modernizowany, ale gorzej będzie z karlikiem... znowu kolejna odstawka. :/
*SDIP (U.N.O.)

hanys76
Posty: 9047
Rejestracja: 12 lis 2006, 16:03
Lokalizacja: Górny Śląsk

#27 Post autor: hanys76 » 17 paź 2008, 19:55

http://ww6.tvp.pl/16319,20081017811464.strona
W aktualnościach relacja filmowa z obu wypadków.

ff
Posty: 5734
Rejestracja: 13 lis 2006, 18:33
Lokalizacja: ---

#28 Post autor: ff » 17 paź 2008, 20:49

Poziom Aktualności jest naprawdę żenujący. W materiale strażak się wypowiada, że nikt z kilkudziesięciu pasażerów nie był uwięziony w pojeździe i działania strażaków sprowadzały się tylko do zabezpieczenia miejsca. Natomiast co do rannych pasażerów to poinformowano o sześciu, a sam lekarz wspomniał tylko o trzech paniach z lekkimi urazami głowy (jedna pozostała na obserwacji) i jeden pan ze złamanym podudziem. No i jeszcze jeden motorniczy z urazami nóg (choć mam wątpliwości czy to nie ten sam pan wyżej wymieniony), który zapewne kierował w plastikowej pułapce. Telewizja oczywiście wlazła mu z kamerą mu pod koc w celu sfilmowania złamanych zagipsowanych i zabandażowanych kulasów. Drugi motorniczy cały i zdrowy zdawał na miejscu relację co widział.

Tymczasem prezenterka żądna krwistego niusa napisała sobie w zapowiedzi o siedmiu osobach ciężko :!: rannych i o kilkudziesięciu :!: strażakach uczestniczących w akcji uwalniania :!: ludzi z rozbitych pojazdów. Poziom Super Expressu i Faktu.

Awatar użytkownika
luki
Posty: 5409
Rejestracja: 11 lis 2006, 13:29
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#29 Post autor: luki » 17 paź 2008, 21:05

W materiale TVS motorniczy 1401 mówi że po mijance z pociągiem linii 14 wjechał na odcinek. Więc 13-tka jechać musiała na drugiego.
Legenda:
R - obsada z rozkładu
D - domyślam się, obsada typowana analogicznie
K - obsada z kamerki

adam86
Posty: 928
Rejestracja: 31 maja 2008, 14:16
Lokalizacja: Chorzów

#30 Post autor: adam86 » 17 paź 2008, 21:22

luki pisze:W materiale TVS motorniczy 1401 mówi że po mijance z pociągiem linii 14 wjechał na odcinek. Więc 13-tka jechać musiała na drugiego.
Nic nowego, czyli jak zwykle głupota motorowych. Oni się chyba nigdy nie nauczą niczego.
KZKGOP 1779

Awatar użytkownika
luki
Posty: 5409
Rejestracja: 11 lis 2006, 13:29
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#31 Post autor: luki » 17 paź 2008, 21:35

adam86 pisze:Nic nowego, czyli jak zwykle głupota motorowych. Oni się chyba nigdy nie nauczą niczego.
Ja wiedziałem że jazda na drugiego się tak prędzej czy później skończy (nawet gdzieś pisałem w DPD z kilka-kilkanascie tygodni temu). Już nie raz widziałem co wyprawiali. A raz to nawet trzy pociągi pojechały :-o ale to już było dawno.
Skoro jest tak że te jednotory są uściślone z rozkładem że takie cyrki się dzieją, to może przydało by się zrobić sygnalizacje ślizgową, przynajmniej na odcinku Słoneczna - Gnieźnieńska, bo do Alfreda to jest teraz już szybki skok.
Legenda:
R - obsada z rozkładu
D - domyślam się, obsada typowana analogicznie
K - obsada z kamerki

adam86
Posty: 928
Rejestracja: 31 maja 2008, 14:16
Lokalizacja: Chorzów

#32 Post autor: adam86 » 17 paź 2008, 21:51

luki pisze: Skoro jest tak że te jednotory są uściślone z rozkładem że takie cyrki się dzieją, to może przydało by się zrobić sygnalizacje ślizgową, przynajmniej na odcinku Słoneczna - Gnieźnieńska, bo do Alfreda to jest teraz już szybki skok.
No i co to niby da? Przeciez nie ma znaczenia, czy jest ślizgowa, czy wzbudzana. Żadna z nich nie potrafi zliczyć pociągów. Jak juz się chce wjeżdżać jako następny, to trzeba o tym poinformować poprzedzającego, proste. A wiecie gdzie jest najmniej zjechać i wypadków? Tam gdzie nie ma w ogóle sygnalizacji, a mijanki są na rozkład jazdy.
KZKGOP 1779

Awatar użytkownika
luki
Posty: 5409
Rejestracja: 11 lis 2006, 13:29
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#33 Post autor: luki » 17 paź 2008, 22:12

adam86 pisze:No i co to niby da? Przeciez nie ma znaczenia, czy jest ślizgowa, czy wzbudzana. Żadna z nich nie potrafi zliczyć pociągów. Jak juz się chce wjeżdżać jako następny, to trzeba o tym poinformować poprzedzającego, proste.
To da, że pociągi będą mogły kursować normalnie legalnie jako następne i bezpiecznie.
Co z tego że motorowi umówią się że pojadą razem, jak potem jeden wyjeżdża a oczekujący wjedzie sobie na jednotor pod następny tramwaj. To samo było przecież na czołówce #619 - #787.
Opisze może przypadek jaki raz widziałem. Jechała bodajże 13, za nią w kierunku Słonecznej załapała się 14-tka. Następnie 13 wyjechała z odcinka przejeżdżając w oatniej chwili przez skrzyżowanie na zielonym świetle, a drugi pociąg został na jednotorze. Teraz pierwszy pociąg gasi sygnalizację, a motorniczy w przeciwną stronę nie wjeżdża tylko dlatego bo widzi po drugiej stronie skrzyżowania następny tramwaj. Sygnalizacja pozostaje wyłączona... i co nagle od Alfreda coś ją zajmuje. Teraz 14 opuszcza jednotor i tylko dzięki temu że motorniczy obserwował sygnalizacje, nie pakuje się na czołówkę. A sygnał po raz kolejny jest zgaszony gdy trasę w rzeczywistości zajmuje pociąg.
Skoro już z kilkuletniego doświadczenia już widać że na odcinku przydało by się dopuszczenie ruchu pociągów następnych, co zresztą na co dzień jest standardem, to sygnalizacja ślizgowa była by najlepszym rozwiązanie. W sytuacji jak wyżej wyjazd pociągu poprzedzającego nie wyłączył by zajętości toru, choćby jak i w dzisiejszym przykładzie, po wyjeździe pierwszego pociągu sygnał byłby podtrzymany i żelazko spokojnie by opuściło jednotor.
Co do jazdy rozkładowej to to nie jest 9-tką która od jednotoru jest uzależniona. Tam każde opóźnienie oddziałuje na wszystkie pociągi następne i nie wiadomo jakby się namieszało to zawsze będzie się gdzie bezpiecznie minąć.
Legenda:
R - obsada z rozkładu
D - domyślam się, obsada typowana analogicznie
K - obsada z kamerki

adam86
Posty: 928
Rejestracja: 31 maja 2008, 14:16
Lokalizacja: Chorzów

#34 Post autor: adam86 » 17 paź 2008, 22:25

luki pisze: To da, że pociągi będą mogły kursować normalnie legalnie jako następne i bezpiecznie.
Wcale nie takie bezpieczne do końca bo trzeba sygnał podtrzymać. A na wzbudzanej też da się tka jechać, tylko trzeba bigiel spuścić.
Co z tego że motorowi umówią się że pojadą razem, jak potem jeden wyjeżdża a oczekujący wjedzie sobie na jednotor pod następny tramwaj. To samo było przecież na czołówce #619 - #787.
No jak pierwszy wie, to ma coś takiego jak tarcza pociągu następnego, poza tym mówię, w tkaich przypadkach się spuszcza pantograf na kontakcie, albo jak juz się nic nie umie wymysleć, to się lewy migacz włącza i mówi temu z naprzeciwka co jest grane.
Opisze może przypadek jaki raz widziałem. Jechała bodajże 13, za nią w kierunku Słonecznej załapała się 14-tka. Następnie 13 wyjechała z odcinka przejeżdżając w oatniej chwili przez skrzyżowanie na zielonym świetle, a drugi pociąg został na jednotorze. Teraz pierwszy pociąg gasi sygnalizację, a motorniczy w przeciwną stronę nie wjeżdża tylko dlatego bo widzi po drugiej stronie skrzyżowania następny tramwaj. Sygnalizacja pozostaje wyłączona... i co nagle od Alfreda coś ją zajmuje. Teraz 14 opuszcza jednotor i tylko dzięki temu że motorniczy obserwował sygnalizacje, nie pakuje się na czołówkę.
No i obserwacja sygnalizatora to jest jego zasrany obowiązek.
Skoro już z kilkuletniego doświadczenia już widać że na odcinku przydało by się dopuszczenie ruchu pociągów następnych, co zresztą na co dzień jest standardem, to sygnalizacja ślizgowa była by najlepszym rozwiązanie. W sytuacji jak wyżej wyjazd pociągu poprzedzającego nie wyłączył by zajętości toru, choćby jak i w dzisiejszym przykładzie, po wyjeździe pierwszego pociągu sygnał byłby podtrzymany i żelazko spokojnie by opuściło jednotor.
Tyle tylko, że całego burdelu by nie było, gdyby ten dekiel z 13 poinformował ta 14 przed nim, że jedzie za nim. Proste. A z resztą nawet jakby była ślizgowa, to znając niektórych motorowych, to by się zbytnio nie przejęli i wjechali. Tak samo jest przy sygnałach ręcznych, coś sobie tam pomachają, żadnego gaszenia, zaplania, a potem się dziwią. A jesli już sie modernizuje sygnalizacje, tor raczej w kierunku albo zliczających pociągi, albo w kierunku odwrotnym, gdzie przy drugim na jednotorze wyłaczą się podstacja, jak w Warszawie.
Co do jazdy rozkładowej to to nie jest 9-tką która od jednotoru jest uzależniona. Tam każde opóźnienie oddziałuje na wszystkie pociągi następne i nie wiadomo jakby się namieszało to zawsze będzie się gdzie bezpiecznie minąć.
Ja wiem, że to nie 9, ale taka jest ogólna zależność
KZKGOP 1779

Awatar użytkownika
luki
Posty: 5409
Rejestracja: 11 lis 2006, 13:29
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#35 Post autor: luki » 17 paź 2008, 22:47

adam86 pisze:No i obserwacja sygnalizatora to jest jego zasrany obowiązek.
...
A z resztą nawet jakby była ślizgowa, to znając niektórych motorowych, to by się zbytnio nie przejęli i wjechali.
Bo niektóry to jeżdżą na zasadzie że jak już mu tramwaj wyjedzie z jednotoru to myśli że może już jechać. Nie mniej jednak w sytuacji świadomości sygnalizacji ślizgowej wielu by jednak zachowało ostrożność, obserwując sygnalizator, motorowego pociągu opuszczającego odcinek itd.
Nie mówię że tak zawsze musi być czy jest, przecież zdarzały się zjechania na Siemianowickiej w Bytomiu czy bodajże w 2000 roku czołówka na Biskupicach.
adam86 pisze:No jak pierwszy wie, to ma coś takiego jak tarcza pociągu następnego, poza tym mówię, w tkaich przypadkach się spuszcza pantograf na kontakcie, albo jak juz się nic nie umie wymysleć, to się lewy migacz włącza i mówi temu z naprzeciwka co jest grane.
Wyobrażam sobie teraz sytuacje, zatrzymuje się, mówi że jest pociąg za nim, jedzie on gasząc sygnał, z drugiej strony jednotoru motorowy widzi zgaszony sygnał więc zajmuje odcinek. Niefortunnie w tym samym czasie drugi opuszczający gasi dopiero załączony sygnał, motorowy z oczekującego nie zauważa i mamy znowu czołówkę.
Legenda:
R - obsada z rozkładu
D - domyślam się, obsada typowana analogicznie
K - obsada z kamerki

adam86
Posty: 928
Rejestracja: 31 maja 2008, 14:16
Lokalizacja: Chorzów

#36 Post autor: adam86 » 17 paź 2008, 22:51

luki pisze:[
Wyobrażam sobie teraz sytuacje, zatrzymuje się, mówi że jest pociąg za nim, jedzie on gasząc sygnał, z drugiej strony jednotoru motorowy widzi zgaszony sygnał więc zajmuje odcinek. Niefortunnie w tym samym czasie drugi opuszczający gasi dopiero załączony sygnał, motorowy z oczekującego nie zauważa i mamy znowu czołówkę.
Ojejejeje, jak się chce robić przekręty to trzeba sie wykazać odrobiną inteligencji.
KZKGOP 1779

Awatar użytkownika
luki
Posty: 5409
Rejestracja: 11 lis 2006, 13:29
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#37 Post autor: luki » 17 paź 2008, 22:56

adam86 pisze:Ojejejeje, jak się chce robić przekręty to trzeba sie wykazać odrobiną inteligencji.
Chcę tylko udowodnić że jak by się kombinowało to jazda na jednotorze z sygnalizacją wzbudzaną z pociągami następnymi nie jest bezpieczna. Opisałem zresztą już sytuację kiedy to tak się właśnie działo. I dopóki nie dopilnuje się by pociągi następne na wzbudzanej nie jeździły lub nie zmodernizuje się sygnalizacji na dopuszczającą pociągi następne to takie sytuacje będą się zdarzały. Sygnalizacje przeważnie nie zawodzą, to ludzie nie potrafią ich obsługiwać i nie chce podróżować z myślą że nagle ktoś popełni katastrofalny błąd.
Legenda:
R - obsada z rozkładu
D - domyślam się, obsada typowana analogicznie
K - obsada z kamerki

adam86
Posty: 928
Rejestracja: 31 maja 2008, 14:16
Lokalizacja: Chorzów

#38 Post autor: adam86 » 17 paź 2008, 23:02

luki pisze: Chcę tylko udowodnić że jak by się kombinowało to jazda na jednotorze z sygnalizacją wzbudzaną z pociągami następnymi nie jest bezpieczna.
Bzdura, jak oba pociągi zjadą, nastepny też, to przecież pociąg stojący na jednym końcu nie może wjechać jednocześnie wraz z tym z drugiego końca. Po prostu trzeba cały czas patrzeć na sygnał.
KZKGOP 1779

memphis
Posty: 1124
Rejestracja: 01 mar 2008, 15:55
Lokalizacja: Josephsdorf-O/S

#39 Post autor: memphis » 17 paź 2008, 23:17

adam86 pisze:No i co to niby da? Przeciez nie ma znaczenia, czy jest ślizgowa, czy wzbudzana. Żadna z nich nie potrafi zliczyć pociągów.
Sygnalizacja ślizgowa dopuszcza ruch pociągów następnych, bo przecież dopóki którykolwiek z nich będzie na odcinku "c" to na semaforach wjazdowych będzie podawany sygnał zakazu wjazdu. Z tym, że jest ona trudna w utrzymaniu (konieczność równego podwieszenia równoległych przewodów).

Awatar użytkownika
luki
Posty: 5409
Rejestracja: 11 lis 2006, 13:29
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#40 Post autor: luki » 17 paź 2008, 23:26

adam86 pisze:
luki pisze: Chcę tylko udowodnić że jak by się kombinowało to jazda na jednotorze z sygnalizacją wzbudzaną z pociągami następnymi nie jest bezpieczna.
Bzdura, jak oba pociągi zjadą, nastepny też, to przecież pociąg stojący na jednym końcu nie może wjechać jednocześnie wraz z tym z drugiego końca. Po prostu trzeba cały czas patrzeć na sygnał.
Tutaj zostaje już czynnik ludzki. Jednak jak już opisywałem jedną sytuację, takie wspólne załączanie i wyłączanie miało jednak miejsce, mimo że po przeciwnej stronie stał tramwaj z załączonym sygnałem wjazdowym. Widać że po drugiej stronie całkowicie olano pierwszy sygnalizator (-) przy "W". Motorniczy cierpliwie oczekujący po stronie trzykomorowego musiał mieć niezły ubaw jak mu co chwile podjeżdżali mu z naprzeciwka. W rzeczywistości powinien minąć go tylko jeden tramwaj, góra dwa bo ten następny mógł czekać przed sygnalizatorem i potem zająć prawnie odcinek.
Ponadto jedna jeszcze inna podobna sytuacja zakończyła się... wolnym odcinkiem ale załączoną sygnalizacją. Wtedy przeszedłem cały odcinek począwszy od rejonu Cynkowni, aż pod Słoneczną nie spotykając tramwaju na odcinku, z załączoną sygnalizacją i czekającymi po obu stronach tramwajami - a dokładnie przypatrywałem się wszystkim żaróweczkom po drodze bo wcześniej widziałem stada i czaiłem że coś jest nie tak.
Ponadto gdyby była sytuacja że pociąg następny gdzieś utknie po drodze, a poprzedzający wyjedzie z pantografem, to co wtedy powstrzyma tego z naprzeciwka po zwolnieniu odcinka jeśli motorowy poprzedzającego nie da żadnego znaku. Po za tym sytuacja że tramwaj jest na odcinku a sygnalizacja świadczy inaczej, bądź odwrotnie wydaje mi się już sytuacją skandaliczną.
Więc w związku z powyższym nadal jednak jestem przekonany że jazda pociągów następnych na takich odcinkach zawsze będzie powodować zagrożenie, którego skutki wynikną z grupy błędów ludzkich i prędzej czy później powrócą pod postacią kolejnej katastrofy.
memphis pisze:Z tym, że jest ona trudna w utrzymaniu (konieczność równego podwieszenia równoległych przewodów).
A nie można by jakoś "luźno" zawiesić przewód od sygnalizacji, by zwisał delikatnie poniżej od jezdnego i był na tyle lekki by obecność pantografu zapewniała styk. Coś w stylu dłuższej wersji "wzbudzeniówki" :twisted:
Takie równe podwieszenie czy jego nierówności zapewne powodują słynne przygasanie sygnału podczas jazdy co zawsze można zaobserwować...
Legenda:
R - obsada z rozkładu
D - domyślam się, obsada typowana analogicznie
K - obsada z kamerki

memphis
Posty: 1124
Rejestracja: 01 mar 2008, 15:55
Lokalizacja: Josephsdorf-O/S

#41 Post autor: memphis » 18 paź 2008, 10:04

luki pisze:A nie można by jakoś "luźno" zawiesić przewód od sygnalizacji, by zwisał delikatnie poniżej od jezdnego i był na tyle lekki by obecność pantografu zapewniała styk. Coś w stylu dłuższej wersji "wzbudzeniówki" :twisted:
No ale to właśnie tak mniej więcej jest ;)
Takie równe podwieszenie czy jego nierówności zapewne powodują słynne przygasanie sygnału podczas jazdy co zawsze można zaobserwować...
Tak, do tego dochodzi jeszcze stan ślizgów w pantografach (przecież może być tak wyszczerbiony, że nie będzie mieć styku w niektórych miejscach ;)

37
Posty: 319
Rejestracja: 06 sty 2007, 20:50

#42 Post autor: 37 » 18 paź 2008, 13:26

adam86 pisze: Właśnie ten wypadek pokazuje, że zupełnie nie słuszne.
Plusem takiego połączenia było, że jak siadło Zawodzie to w kierunku Batorego zawsze była chociaż ta 13 na solówkach co 14 minut.
W zasadzie to zastanawiam się czy niezłym rozwiązaniem byłoby, gdyby 7 jeździła do Zawodzia, zaś 13 jako linia z Chorzowa do Siemianowic (wyciecie 36). Wówczas 20tka na zwiększonym takcie kursowałaby na obecnej trasie. Jednak 13tka musiałaby kursowac na składach, a to jest nierealne i cała idea siada.

DW
Posty: 8055
Rejestracja: 13 lis 2006, 19:56
Lokalizacja: Sosnowiec

#43 Post autor: DW » 18 paź 2008, 17:23

Na onecie jest zamieszocznych kilkanaście zdjęć uszkodzonych wagonów stojących na terenie zajezdni.
Na ostatnim widać mocno przesunięty do tyłu pulpit. Pewnie przygniótł on motorowego. Zresztą chyba widać nawet na nim krew...

:arrow: http://wiadomosci.onet.pl/247,21,0,0,1,cynk_pokaz.html

Na jednym ze zdjęć widać też citka #800

ff
Posty: 5734
Rejestracja: 13 lis 2006, 18:33
Lokalizacja: ---

#44 Post autor: ff » 18 paź 2008, 17:27

DW pisze:Na jednym ze zdjęć widać też citka #800
Również 809.

R_G
Posty: 2720
Rejestracja: 16 lut 2008, 14:00
Lokalizacja: Sosnowiec

#45 Post autor: R_G » 18 paź 2008, 18:22

Z cyklu: Co można robić na zajezdni po 23 :!: :!: :!:
:!: Pozdrawiam R1 :santa: :!:

Awatar użytkownika
luki
Posty: 5409
Rejestracja: 11 lis 2006, 13:29
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

#46 Post autor: luki » 18 paź 2008, 18:42

R_G pisze:Z cyklu: Co można robić na zajezdni po 23 :!: :!: :!:
No faktycznie mnie zdziwiło trochę że po ciemku, a to przecież hala postojowa jest. Zatem paparazzi musiał przeskoczyć przez płot :D
Legenda:
R - obsada z rozkładu
D - domyślam się, obsada typowana analogicznie
K - obsada z kamerki

R_G
Posty: 2720
Rejestracja: 16 lut 2008, 14:00
Lokalizacja: Sosnowiec

#47 Post autor: R_G » 18 paź 2008, 18:49

luki pisze:
R_G pisze:Z cyklu: Co można robić na zajezdni po 23 :!: :!: :!:
No faktycznie mnie zdziwiło trochę że po ciemku, a to przecież hala postojowa jest. Zatem paparazzi musiał przeskoczyć przez płot :D
Zdajmy sobie sprawę że to nikt z ze strony onet.pl .
:!: Pozdrawiam R1 :santa: :!:

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości