: 25 lut 2014, 18:11
Jednak mnie pamięć nie myli, na jednej ze stron znalazłem takie coś w starej wersji: http://www.konradus.com/forum/read.php? ... 617&page=1
Dyskusje o tramwajach na Śląsku i w Zagłębiu
http://www.forum.tramwaje.slask.pl/
Ktoś zrobił nawet wersje Krakowską .luki pisze:Z dat postów idzie wywnioskować, że pierwszy prototyp ten biały był z ok. 2005-2006 roku i miał tablice linii 8, drugi kolorowy powstał w 2008 z tablicami linii 5. Zatem oboje dobrze pamiętaliśmy tylko dwa różne modele, bo ja jakoś nie wiedziałem o tym drugim a jak model się ukazał to 8-mka dawno była zlikwidowana, stąd pewnie dostał 9-tkę. Jednak na chwilę obecną uważam, że trochę szkoda, że nie jest to 8, byłoby historycznie i sentymentalnie, ale zawsze można pokombinować i sobie tablic dodrukować jakie się chce :eye:
Protip: zeskanuj arkusze, gdybyś coś zgubił/zniszczył, możesz sobie dodrukować.#530+540 pisze: ↑18 lis 2019, 18:20Jeżeli chodzi o model, to jestem w totalnej obsuwce. Zrobiłem tylko pudło wagonu (nie wyciołęm okien, zrobię to w najbliższym czasie.) Nie zrobiłem jeszcze wnętrza, i pogubiłem kilka krzesełek. Rozważam zakup drugiego modelu, aby wykorzystać go jako części zamienne. Przerz wakacje dwa razy próbowałem się zabrać do pracy, ale w obydwu przypadkach moje nerwy nie wytrzymały. Za pierwszym razem zacząłem wycinać przednią część wagonu, ale co jakiś czas skalpel odmawiał posłuszeństwa, więc ja też. Za drugim razem zacząłem ciąć drzwi, ale w końcu opuściłem ze wglądu na trudność. W końcu dzisiaj zabrałem się do pracy. Siedziałem przy nim od 9:00 do południa. Osoby które miały lub mają do czynienia z modelarstwem, raczej zrozumieją ile do tego oprócz duszy artystycznej trzeba włożyć wisi ku i nerwów. Myślę że skończę jakoś w maju 2020
Tyle że zgubiłem już kilka części.IgorMike pisze: ↑18 lis 2019, 18:27Protip: zeskanuj arkusze, gdybyś coś zgubił/zniszczył, możesz sobie dodrukować.#530+540 pisze: ↑18 lis 2019, 18:20Jeżeli chodzi o model, to jestem w totalnej obsuwce. Zrobiłem tylko pudło wagonu (nie wyciołęm okien, zrobię to w najbliższym czasie.) Nie zrobiłem jeszcze wnętrza, i pogubiłem kilka krzesełek. Rozważam zakup drugiego modelu, aby wykorzystać go jako części zamienne. Przerz wakacje dwa razy próbowałem się zabrać do pracy, ale w obydwu przypadkach moje nerwy nie wytrzymały. Za pierwszym razem zacząłem wycinać przednią część wagonu, ale co jakiś czas skalpel odmawiał posłuszeństwa, więc ja też. Za drugim razem zacząłem ciąć drzwi, ale w końcu opuściłem ze wglądu na trudność. W końcu dzisiaj zabrałem się do pracy. Siedziałem przy nim od 9:00 do południa. Osoby które miały lub mają do czynienia z modelarstwem, raczej zrozumieją ile do tego oprócz duszy artystycznej trzeba włożyć wisi ku i nerwów. Myślę że skończę jakoś w maju 2020