Strona 1 z 1

"Ciekawostka" z Łodzi

: 24 mar 2007, 16:39
autor: Panewniczanin
http://www.youtube.com/watch?v=HPDZ_QLJ4JI

Nasuwa się tylko jeden komentarz - znieczulica w Polsce jest ogromna - człowiekowi można wejść dosłownie na głowę w miejscu publicznym i nikomu (włącznie z poszkodowanym) to nie przeszkadza. :?

: 24 mar 2007, 16:53
autor: Peter
Nie wiem czy ludzie czasami nie mają co robić ? To jest już niezła odchyłka od normy. :bredzisz:

: 24 mar 2007, 17:09
autor: hanys76
Czytałem o tym niedawno w gazecie. Podobno policja się, tą sprawą już zajęła.

Re: "Ciekawostka" z Łodzi

: 24 mar 2007, 18:01
autor: ff
Obejrzałem ten filmik, po czym włączyłem na Teleexpress. I też tam to akurat pokazali. I nawet ciekawy był komentarz "Takie wyczyny grożą pokopaniem prądem, no chyba że ktoś już jest pokopany".

: 24 mar 2007, 21:36
autor: Boguś
Szkoda, że go nie pokopało prądem :twisted: lub nie uderzył w tramwaj :twisted: jadący z przeciwka, wtedy by zmądrzał :P

: 12 lip 2007, 20:57
autor: Peter
Jeśli chodzi o takie typowe ciekawostki to z tego jakie mam informacje, oprócz toru 1000mm jest coś jeszcze bardzo oryginalnego co odróznia tą sieć od innych. Mianowicie w trakcji 600V jest potencjał "-" a nie jak w reszcie sieci "+". Tramwaje więc mają odpowiednio przebudowaną na odwrotną jakby w skrócie powiedzieć "biegunowość" aparaturę elektryczną. :mruga:

: 13 lip 2007, 17:28
autor: Sadorg
Peter pisze:Jeśli chodzi o takie typowe ciekawostki to z tego jakie mam informacje, oprócz toru 1000mm jest coś jeszcze bardzo oryginalnego co odróznia tą sieć od innych. Mianowicie w trakcji 600V jest potencjał "-" a nie jak w reszcie sieci "+". Tramwaje więc mają odpowiednio przebudowaną na odwrotną jakby w skrócie powiedzieć "biegunowość" aparaturę elektryczną. :mruga:
czyli MPK Łódź nie testuje żelazek (a choćby na wąskotorowych wózkach) przed wysłaniem ich do klienta? ;)

: 13 lip 2007, 17:34
autor: luki
Sadorg pisze:
Peter pisze:Jeśli chodzi o takie typowe ciekawostki to z tego jakie mam informacje, oprócz toru 1000mm jest coś jeszcze bardzo oryginalnego co odróznia tą sieć od innych. Mianowicie w trakcji 600V jest potencjał "-" a nie jak w reszcie sieci "+". Tramwaje więc mają odpowiednio przebudowaną na odwrotną jakby w skrócie powiedzieć "biegunowość" aparaturę elektryczną. :mruga:
czyli MPK Łódź nie testuje żelazek (a choćby na wąskotorowych wózkach) przed wysłaniem ich do klienta? ;)
Na to by wychodziło :twisted:
Ale może mają gdzieś na tyłach jakiś tor do prób hamowania dla wagonów biorących prąd z sieci. Wydawało mi się że mieli tam nawet gdzieś jakieś fragmenty torowiska o normalnym rozstawie...
A przypomina mi się, że w Łodzi były też 114Na i jeździły sobie na wąskich wózkach :mruga:

: 15 lip 2007, 21:51
autor: Sadorg
no a co z Cityrunnerami które pożyczali?
Grzebali w nich cos w elektryce?

: 15 lip 2007, 22:12
autor: Peter
Może dyskusja z forum mojego ulubionego symulatora coś pomoże ? :wink: :arrow: Link
Wychodzi na to, że zmieniali jednak bieguny. :twisted:
Oczywiście nawiązując do tej dyskusji w torach jest potencjał 0V a w trakcji -600V i to cała filozofia. 8)

: 28 paź 2007, 22:47
autor: observator
To było najlepsze: "Przepraszam pana, kolega chciałby wejść." :devil:
Peter pisze:Nie wiem czy ludzie czasami nie mają co robić ? To jest już niezła odchyłka od normy. :bredzisz:
Raczej bym to dał do nowej fali sportów ekstremalnych. Widziałem podobne tylko na kolei.

: 02 lut 2008, 11:10
autor: ZYZOR
Ale jak on wszedł przez ten lufcik na dach i to jeszcze w czasie jazdy? :o:
Przecież tam można się łatwo poślizgnąć, dodatkowo są różne przeszkody, np słupy trakcyjne po bokach. Dziwne też, że motorniczy go nie widział w lusterku wstecznym? :shock:

: 02 lut 2008, 15:41
autor: Peter
Gościu miał szczęście, że nie zetknął się z przewodem trakcyjnym. W mig zostałby po prostu spalony. Napięcie może jeszcze nie ekstremalnie wysokie, ale zabójcze natężenie. Pewna śmierć.
Był poszukiwany w każdym razie przez Policję i sprawa została nagłośniona przez media.

: 14 sty 2017, 20:21
autor: zimny
W Bytomiu za dziecka jadąc 41 albo 8 z politechniki widziałem to samo tylko gość nie wszedł na dach ale stopami stał na zbrojeniu metalowym uchylnej szyby