FTŚ - Forum o Tramwajach Śląskich

Dosyc ciekawym rozwiazaniem jest zbudowany w 1901 roku podwieszany tramwaj w Wuppertal. Technicznie jest to kolej jednoszynowa z wagonikiem podwieszonym pod szyną, calkowita dlugosc trasy wynosi 13,3 kilometra i w duzej czesci przebiega wzdluz rzeki Wupper (tramwaj w zasadzie jedzie nad rzeka). Wrazenie z jazdy jest niesamowite zwlaszcza jak zawieje:-), tramwaj przejezdza nad zakorkowanymi skrzyzowaniami miasta jak i w jednym miejscu przecina w poprzek autostrade. Do niezaprzeczalnych zalet rozwiazania nalezy, podobnie zreszta jak i w przypadku metra zupelnie oddzielny tor jazdy i zupelny brak korkow, tramwaj porusza sie stosunkowo szybko na niektorych odcinkach. Wady to z pewnoscia koszt utrzymania calego kompleksu jak i ogromne wsporniki poustawiane co kilka metrow co w pewnych miejscach bardzo ogranicza miejsce wlasnie dla ruchu samochodowego. Nie wyobrazam sobie rowniez co sie dzieje podczas awarii ktoregos z wagonikow pelnyego ludzi lub w przypadku braku pradu:-D Do ciekawostek nalezy napewno fakt, iz od wykonania pierwszego kursu z pasazerami w 1903 roku do dnia dzisiejszego wydarzyly sie tylko 2 wypadki na linni. Pierwszy z nich spowodowal slon, ktory uciekl z ZOO nieopodal ktorego przebiega trasa kolejki, jednak zaden z pasazerow nie zostal wtedy nawet ranny, slon wybil sciane wagonu i znalazl sie ranny w rzece Wupper. Drugim wypadkiem byl niestety wypadek w ktorym zginelo 5-ciu pasazerow, a 47 zostalo rannych kiedy to w 1999 roku wagon najechal na pozostawiony na szynie ´´pazur´´ i spadl do rzeki.

kilka fotek

Rozwiązanie dobre, ale jednak jest to trochę niebezpieczne.