nortonbuzz pisze:pasażerowie nie czytają do czego wsiadają, a przynajmniej większość, a wyświetlacze pikselowe są nieczytelne jak się nie dba, a tylne zawsze najbardziej, a pasażer i tak wsiądzie nawet jeżeli widzi coś zielonego i same zacieki na przyciemnianej szybie, a potem ma pretensje...
Najpierw twierdzisz, że pasażerowie nie czytają, a po dwóch przecinkach narzekasz, że wyświetlacze są nieczytelne. Dlaczego zatem, mają być wg. Ciebie czytelne ?
Oczywiście co przystanek mogą znaleźć się osobniki które zapragną wsiąść do tramwaju typu nauki jazdy, jazdy próbnej, czy nawet na lorkę... ale to nie znaczy, że nie należy się innym solidna i czytelna informacja o kierunku jazdy.
nortonbuzz pisze:Jak sobię tutaj siedzę i czytam to jedyne co widzę to ogólne niezadowolenie, a bo to ładne, nie ładne a takie, a siakie, ale i tak nie takie jak być powinno... no nie wszyscy, ale w moich odczuciach większość...
Przecież każdy wyraża swoją opinię. Jak się rozejrzeć na dłuższą metę, można zauważyć takie zmiany opinii. Są różne dziwne rzeczy, jak chociażby ZURek który na pierwszą chwilę np. u mnie wywołał szok i przerażenie, a dziś jak go widzę, to już mam same pozytywne spostrzeżenia.
Więc nie pisz, że wszyscy tu są niezadowoleni ze wszystkiego (pomijając oczywiście likwidację kilku linii tramwajowych).
nortonbuzz pisze:i tak lepiej, żeby wszystkie wagony wyświetlacze miały, a obsługi każdego dodatkowego urządzenia każdy motorniczy może się nauczyć...
Do dziś są pewnie tacy co starych nie umieją obsługiwać, a co dopiero jak dostaną nowy :mryellow:
Uważam, że jednak głupotą jest instalacja dodatkowego urządzenia i obsługiwanie z osobna kasowników a z osobna wyświetlaczy. No ale było też o tym, że może kiedyś cały system iść do wymiany, więc dlatego też trzeba przetestować coś innego po za R&G, nad którym obecnie tylko można płakać jeśli chodzi o działanie audio-wizualne (10 lat temu to było na pewno coś, ale już nie dziś)
nortonbuzz pisze:ale w tej firmie może i lepiej by było jakby miał jeszcze opcje na sznurek, bo wiadomo jak to wygląda jak coś się zepsuje w najmniej odpowiednim momencie
Po co sznurek ? Przecież jest chyba coś takiego jak ręczne składanie pantografu elektrycznego, w prawdzie nie sprawdzałem czy w ZURku też, ale w citadisach zawsze było.